Trwa ładowanie...
d8agzgm
Adam Niedzielski ostro o zachowaniu turystów na Krupówkach: Irracjonalene

Adam Niedzielski ostro o zachowaniu turystów na Krupówkach: Irracjonalene

Poluzowanie obostrzeń dotyczących hoteli spowodowało, że w miniony weekend turyści tłumnie odwiedzili Zakopane. Na głównej ulicy miasta Krupówkach doszło do regularnej imprezy, w której uczestniczyło mnóstwo osób. Interweniować musiała policja. Minister zdrowia Adam Niedzielski w programie "Tłit" stwierdził, że obrazki z Zakopanego obudziły w nim wściekłość. Jego zdaniem zachowanie turystów jest idealnym przykładem tego, jak luzowanie obostrzeń działa na obniżenie odpowiedzialności społecznej. Niedzielski powiedział, że trudno mu zrozumieć dlaczego ludzie chcą brać na siebie odpowiedzialność za czyjąś chorobę. Zachowanie stłoczonych na Krupówkach turystów nazwał irracjonalnym i stwierdził, że po tym co zobaczył można spodziewać się dramatu.

Mamy dzisiaj piątek, ludzie znów tRozwiń

Transkrypcja:

Mamy dzisiaj piątek, ludzie znów tłumnie udadzą się do hoteli na wypoczynek. Widzieliśmy to, co się działo w Zakopanem, to, co się działo na Krupówkach. Czy pan był zbulwersowany tymi obrazkami, które oglądaliśmy? Sam pan wyświetlał filmiki na konferencji prasowej. Czy był pan zbulwersowany i jaki apel by pan wystosował do tych ludzi, którzy, powiedzmy to wprost, mają w nosie te ograniczenia i po prostu jadą się na weekend bawić? Wie pan co, ta sytuacja jest ciekawym przykładem właśnie, jak działają poluzowania obostrzeń na odpowiedzialność społeczną. Bo jak przyglądam się sytuacji w hotelach, bo zleciłem bardzo dużo kontroli w zeszły weekend i w zasadzie w hotelach reżim sanitarny był przestrzegany, ten warunek 50% ograniczenia miejsc czy w zasadzie pokoi hotelowych był przestrzegany. Nie było jakiejś skali, że tak powiem, naruszania obostrzeń. Ale z drugiej strony no te obrazki, które widzieliśmy w Zakopanem, to właśnie one pokazują, jak niby wszystko jest w porządku w hotelach, a za chwilę okazuje się, że na Krupówkach odbywa się koronaparty, które... Ludzie kompletnie się nie przyjmują... tak, dokładnie. Ludzie w ogóle nie przejmowali się policją. Pan widział te obrazki, był pan po ludzku wściekły? No tak, a co ja mogę powiedzieć, panie redaktorze. Ja zastanawiam się, jak te osoby są w stanie potem dźwigać odpowiedzialność na sobie tego, że mogły to przywieźć swoim rodzicom, dziadkom, w ogóle jakimś osobom w otoczeniu, bo częściowo pewnie sami w ogóle tego nie przechorują. Mieliśmy też informację, że jakieś małżeństwo tam było zakażone. No czego można się spodziewać, no tylko dramatu. Więc to jest zupełnie takie irracjonalne. Ja naprawdę nie mam słów, jak to ocenić.
d8agzgm
d8agzgm
Więcej tematów