Adam Bielecki miał wypadek pod K2. Spadł na niego kamień

Kierownik wyprawy na K2 Krzysztof Wielicki potwierdził, że Adam Bielecki miał wypadek podczas wspinaczki. Według jego słów alpinistę uderzył kamień. Choć obrażenia są głębokie, nie zagrażają jego życiu.

- Obrażenia są głębokie, ale na szczęście to tylko rany. Zaszyli je inni himalaiści. Adam nie stracił przytomności, dobrze zniósł zejście do bazy. Adam będzie musiał kilka dni spędzić w bazie - potwierdził w rozmowie z TVN24 Wielicki.

W środę rano Bielecki wyruszył z bazy wraz z Januszem Gołębiem. Kierowali się do obozu pierwszego. Jak poinformował Wielicki, obecnie w górach jest tylko Gołąb.

Polscy himalaiści walczą, aby zapisać się w historii jako pierwsi ludzie, którzy zimą zdobyli szczyt K2. W poniedziałek weszli na wysokość 6300 metrów, gdzie spędzili noc w obozie drugim. Następnie wyruszyli wyżej, by zobaczyć jaka jest sytuacja, a także zanieść namioty.

Wyprawa zakończy się sukcesem jeśli osiągną szczyt do 20 marca. Wówczas na półkuli północnej kończy się zima.

źródło:
WP Sportowe Fakty