Absolwenci białoruskiego liceum będą studiować w Polsce

Minister edukacji spotkał się z goszczącymi w Polsce uczniami i nauczycielami Liceum Humanistycznego w Mińsku. Dwa lata temu liceum zostało rozwiązane przez białoruskie władze, m.in. z powodu zaangażowania politycznego nauczycieli i niechęci do wprowadzenia języka rosyjskiego do szkoły. Mimo to szkoła istnieje nadal - choć niezgodnie z białoruskim prawem.

Ministerstwo edukacji przeznaczy w tym roku dla uczniów mińskiego liceum stypendia, dzięki którym kilkunastu absolwentów będzie studiowało w Polsce - zadeklarował minister Sawicki. Jednocześnie podkreślił, że w obecnej chwili nie ma prawnej możliwości, by polskie uczelnie wyższe uznawały maturę podziemnego liceum. Jego zdaniem, należy szukać innych rozwiązań wspierania białoruskich licealistów.

W czasie spotkania wielu uczniów mówiło, że po zakończeniu liceum myśli o studiowaniu w Polsce. Chcę w Polsce studiować fotografię, bo na Białorusi jest tylko jedna uczelnia na niskim poziomie, która kształci fotografików - powiedziała uczennica Krystyna Siuczykawa. Dodała, że jeśli sytuacja na Białorusi się polepszy, to po studiach wróci do kraju.

Jej kolega, tegoroczny absolwent liceum Franak Wieczorka, marzy o studiach politologicznych w Polsce. Na Białorusi rządzonej przez obecne władze nie ma warunków dla niezależnych nauk politycznych - uważa.

Uczniowie i nauczyciele, rozwiązanego przez białoruskie władze, Liceum Humanistycznego w Mińsku i przyjechali do Polski na zaproszenie Klubu Inteligencji Katolickiej. Do końca sierpnia będą się uczyć w Polsce, korzystając z gościny polskich liceów.

Liceum Humanistyczne im. Jakuba Kołasa w Mińsku powstało w 1990 r. z inicjatywy inteligencji białoruskiej. W 2003 r. liceum zostało zamknięte. Od tego czasu lekcje odbywają się w prywatnych domach i podczas wyjazdów wakacyjnych.