Abp Życiński: utrzymajcie klimat duchowej jedności
Z apelem o utrzymanie klimatu duchowej
jedności, jaki zapanował po śmierci Jana Pawła II, zwrócił się w
liście do wiernych abp Józef Życiński. List ma być odczytany w
kościołach archidiecezji lubelskiej w najbliższą niedzielę.
06.04.2005 18:25
"Obecnie trzeba nam uczynić wszystko, aby ten sam niepowtarzalny klimat duchowej jedności towarzyszył nam w wypełnianiu duchowego testamentu, jaki przekazał naszemu pokoleniu Jan Paweł II" - napisał abp Życiński.
Metropolita podkreślił, że Ojciec Święty podnosił Polaków na duchu w okresie wielkich przemian i wyzwalał z lęków przed tym co nowe i nieznane. "Całym przykładem swego życia uczył postawy, w której nie należy się lękać współczesnej kultury, dialogu z nauką, zjednoczonej Europy, globalnego świata" - napisał.
"Trzeba tylko w każdych warunkach szukać, w jaki sposób nieść umęczonemu światu przesłanie humanizmu Ewangelii. Trzeba kochać człowieka, ufać mu i umacniać na duchu, przypominając, że naszym zadaniem jest ukazywanie piękna i sensu, które Bóg objawia w swej miłości ku światu" - czytamy w liście.
Zdaniem abpa Życińskiego, najbardziej ujmujące przesłanie przekazał papież poprzez swoje cierpienie. "Skierował wówczas do nas przejmujący list apostolski, pisany językiem miłości wyrażanej w tajemnicy krzyża" - napisał.
"Może właśnie to przesłanie, dotyczące nieuniknionej obecności cierpienia w ludzkim życiu, jest nam tym bardziej potrzebne, że w naszej cywilizacji unika się programowo trudnych tematów dotyczących cierpienia i wierności. Być może w świecie, który ceni przyjemność i sukces, papieskie świadectwo cierpienia przypomniało nam o sytuacjach, w których możemy obolałymi wargami wyszeptać za Chrystusem: "Nie moja wola, lecz Twoja niech się stanie" - zaznaczył.
Abp Życiński podkreślił, że Jan Paweł II świadomość bólu świata potrafił łączyć z wielką wrażliwością na piękno. "To przesłanie papieskiego piękna żyło w ostatnie dni w obecności młodzieży podkreślającej swą wierną pamięć, w głębokiej refleksji środków przekazu, które swą posługą zgotowały nam wielkie narodowe rekolekcje" - napisał.
Wezwał, aby nie poddawać się nastrojom, w których realne jest tylko zło i grzech, brzydota i prymitywizm. "W kulturę, w której tak często dokucza nam niepokój i zniechęcenie, Ojciec Święty wniósł wielki powiew nadziei, świeżości i optymizmu. Trzeba obecnie rozwijać to wielkie dziedzictwo, wyzwalając się z polskich konfliktów, podziałów rozczarowań" - napisał abp Życiński. (mila)