Abp Wesoły: papież nie zajmie się o. Rydzykiem
Wiele krajów na świecie, nie tylko Polska,
ma kłopoty z kapłanami podobnymi o. Rydzykowi - powiedział "Gazecie
Wyborczej" emerytowany biskup polskiej emigracji, rezydujący w
Rzymie abp. Szczepan Wesoły.
22.08.2007 | aktual.: 22.08.2007 04:24
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Według abp. Szczepana Wesołego naiwnością byłoby sądzić, że papież Benedykt XVI osobiście będzie się zajmował każdym takim przypadkiem. To sprawa polskiego Episkopatu i zakonu redemptorystów.
Arcybiskup zapytany, czy Rydzyk jest rzeczywiście problemem dla polskiego Kościoła, powiedział: z jednej strony tak, bo koła Radia Maryja to środowiska zamknięte, przypominają sekty. Takie działania mogą zmierzać do podziałów w Kościele, to niebezpieczne. Ale z drugiej strony słuchaczy Radia Maryja jest stosunkowo niewielu i media niepotrzebnie się ekscytują o. Rydzykiem i nagłaśniają sprawę. Efekt jest taki, że zagraniczne media wyciągają bardzo dziwne wnioski. Jak ostatnio, gdy po spotkaniu Benedykta XVI z o. Rydzykiem pisano, że papież wspiera antysemityzm, bo spotkał się z antysemitą - powiedział "Gazecie Wyborczej" abp Wesoły. (PAP)