Abp Hoser: społeczeństwu proponuje się zakłamane hasła
Podziały polityczne w społeczeństwie pogłębiają się coraz bardziej - uważa abp Henryk Hoser, który był gościem TVP Info. - Niektórzy mają już obawy przed rodzinnymi posiłkami, bo dochodzi do kłótni nad stołem na tematy polityczne - mówił.
16.04.2017 23:15
– Dlatego potrzeba nam zupełnie nowej orientacji, gdzie widać, iż władza staje się służebna, a nie egoistyczna i egocentryczna – podsumował duchowny w programie "Gość wiadomości". Jak zauważył to nie tylko polska specjalność, ale do podobnych sytuacji dochodzi także w innych krajach. – Proszę zauważyć, co się dzieje w świecie. Wszystkie podziały powodują lawinowo narastające konflikty; nad tym już nikt nie panuje – powiedział.
– Władza nie jest służebna, ale dominująca i w związku z tym walka o nią przeradza się w postawy niechęci, odrzucenia, w syndrom wroga – kontynuował. W ocenie abp Hosera, obecnie nie proponuje się społeczeństwu pozytywnych wartości, ale „zakłamane hasła”, które nie są realizowane. – W związku z tym – ocenił – potrzeba nam, jak tlenu, zupełnie nowej orientacji, gdzie widać, iż władza staje się służebna, a nie egoistyczna, egocentryczna.
Hoser jest przekonany, że Kościół mógłby podjąć się takiej mediacji, jeśli „strony zwaśnione na to się godzą”. – Kościół nie może być siłowym mediatorem – zaznaczył.