Abp Gądecki odpisał na list Lubnauer. Tłumaczy jej konstytucję
W marcu przewodnicząca Nowoczesnej przesłała Episkopatowi list. Prosiła w nim o "otwarcie się na rzeczywistość" ws. aborcji. Przewodniczący KEP abp Stanisław Gądecki udzielił Lubnauer obszernej odpowiedzi.
"Nie godzimy się na zaostrzenie prawa aborcyjnego i będziemy się takim pomysłom zdecydowanie i konsekwentnie przeciwstawiać" - zaznaczyła w swoim liście z marca szefowa Nowoczesnej.
Katarzyna Lubnauer prosiła, by Kościół "otworzył się na rzeczywistość, a nie pielęgnował mity i stereotypy". Szczególnie tę część jej listu wykorzystał podczas przygotowywania odpowiedzi abp Stanisław Gądecki.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Duchowny zauważył, że podziela jej przekonanie. I wytłumaczył, że "najnowsze osiągnięcia nauki dowodzą jednoznacznie, że w życiu człowieka nie ma – poza chwilą poczęcia – drugiego momentu, który można by uznać za początek istnienia człowieka". "Historii nie da się cofnąć, tzn. nie wolno zamykać oczu na rozwój nauki" - zaznaczył.
Zobacz także: Krzyże w urzędach. "Traktuje się je jak miecze i młotki”
Abp Gądecki podkreślił, że Kościół katolicki nigdy nie zawierał "kompromisu aborcyjnego". "Nawiasem mówiąc, uderza w Pani liście przekonanie, że ów polityczny kompromis nie może być naruszany jedynie przez jedną stronę, to znaczy przez obrońców prawa do życia" - zastrzegł.
Abp Gądecki punktuje Lubnauer
I dodał, że w konstytucji podkreślono zasadę "bezstronności państwa w sprawach światopoglądowych, o autonomii, niezależności i współdziałaniu między Państwem a Kościołem dla dobra człowieka i dobra wspólnego". Ale nie "neutralności", która ze względu na prześladowania, jakim poddawano Kościół w czasach PRL, źle się kojarzyła.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
"Zrozumiałe jest w tym kontekście, że Kościół katolicki nie ma żadnych trudności z akceptacją konstytucyjnej zasady świeckości państwa, skoro jej rozumienie i terminologia zostały zaczerpnięte wprost z jego własnych dokumentów" - wyjaśnił Lubnauer abp Stanisław Gądecki.
Duchowny podziękował Lubnauer za "przypomnienie mu, jak bardzo ważne jest publiczne zabieranie głosu przez przedstawicieli Kościoła katolickiego". "Mam nadzieję, że w naszej wspólnej trosce o prawa człowieka pewnego dnia będziemy po tej samej stronie" - uznał.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl