Abp Francesco Cuccarese: Chrystus chce mieć jeden Kościół
Włoski abp Francesco Cuccarese będzie uczestniczył w papieskiej pielgrzymce we Lwowie. Będzie to już dziesiąta wizyta abp Pescary na Ukrainie.
23.06.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Nasza diecezja od dawna utrzymuje dobre relacje z podlwowskim seminarium duchownym w Borzuchowicach. Od wielu lat pomagamy im finansowo. Dla nas było i jest ważne, by wspierać Kościoły na Wschodzie, aby mogły one wyjść z katakumb - wyjaśniał abp Cuccarese dziennikarzowi WP.
Włoski dostojnik liczy na to, że dzięki wizycie Jana Pawła II na Ukrainie dojdzie do zbliżenia między chrześcijanami. Taki cel ma przecież ta wizyta duszpasterska Ojca Św. Ważne, aby doszło do pojednania między chrześcijanami byłego bloku wschodniego aby urzeczywistniła się tam komunia jedności. Chrystus chce mieć przecież jeden Kościół - podkreślił włoski arcybiskup.
Według abp Cuccarese, u podstaw protestów niektórych wyznawców prawosławia leży mylne przekonanie o władzy papieża. Władza Ojca Św. nie jest przecież władza polityczną. To władza duchowa, która nie ciąży. Jest to raczej posługa miłości charytatywnej, która dąży do jedności. Tak naprawdę nie jest ważne, czy papież pojedzie do Kijowa, czy do Moskwy. Najważniejsze jest dążyć do jedności. Ten kto do niej dojdzie, zyska więcej niż mu się wydaje dodał abp Cuccarese.
Włoski dostojnik jest przekonany, że wizyta papieża zmieni życie mieszkańców Ukrainy. Mało tego. Jan Paweł II przemieni nawet życie świata, walcząc z konsumizmem. To jednak jest trudniejsze, niż walka z komunizmem. Konsumizm bowiem jest zakorzeniony w ludzkiej naturze - podkreślił abp Pescary. (miz)
Posłuchaj w WP dźwiękowych relacji Radia Watykańskiego z Ukrainy