Aborcja. Protesty po wyroku TK. Marta Lempart zrywa rozmowę z WP
Od czwartku na ulicach wielu polskich miast trwają protesty po wyroku Trybunału Konstytucyjnego ws. legalności aborcji ze względu na wadę płodu. - Mam dosyć słuchania o porozumieniu i dialogu. Od 5 lat mówimy o tym, a usłyszano nas dopiero gdy na ulicy padło hasło: wyp….ć - mówiła w programie "Newsroom" WP Marta Lempart. Jedna z liderek Ogólnopolskiego Strajku Kobiet była pytana przez Mateusza Ratajczaka, czy ruch zamierza sformułować postulaty i przekształcić się w partię. - Boję się, że mnie zabiją lub zrobią coś mojej rodzinie i współpracownikom, a pan mnie pyta czy chcę zakładać partię. To jest naprawdę słabe i dziękuję za tę rozmowę. My tu walczymy o życie, my tu walczymy o wolność, a pan mnie pyta o start w wyborach - odparła Marta Lempart. Prowadzący program tłumaczył, że WP codziennie relacjonuje protesty, jednak Lempart stwierdziła, że "nie chce, żeby z niej robiono drugiego Hołowni", po czym zerwała połączenie.