RegionalneWarszawa"Abel" w rękach policji. Gang "obcinaczy palców" odpowie za porwania

"Abel" w rękach policji. Gang "obcinaczy palców" odpowie za porwania

W ręce policji wpadł członek gangu tzw. "obcinaczy palców", który zajmował się porwaniami dla okupów, a zasłynął z wyjątkowej brutalności. Nowe zarzuty usłyszało też 11 innych gangsterów, którzy już siedzą za kratami.

Arkadiusz Jastrzębski

19.01.2018 | aktual.: 25.03.2022 13:01

Kolejny członek mokotowskiego gangu "obcinaczy palców", którego zatrzymali funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji, to 44-letni Alberta P. ps. "Abel".

- Pozostali podejrzani zostali doprowadzeni na przesłuchanie do prokuratury w Płocku z aresztów śledczych lub zakładów karnych. Wszyscy usłyszeli już zarzuty ws. trzech uprowadzeń - wyjaśnia kom. Iwona Jurkiewicz, rzeczniczka prasowa CBŚP.

Obraz
© CBŚP

Warszawa, Raszyn i Nadarzyn

Śledczy uważają, że mężczyźni w 2002 roku uprowadzili kobietę z okolic Nadarzyna, którą przetrzymywali 1,5 miesiąca i uwolnili dopiero po opłaceniu okupu.

W tym samym roku przez kilka dni mieli też przetrzymywać mężczyznę porwanego z restauracji w Warszawie. Prokuratura zarzuca im również uprowadzenie w 2003 roku metodą na policjanta mężczyzny z Raszyna, który po torturach i pobiciu przez gangsterów został inwalidą.

"Skrajna brutalność"

Według policjantów podział zadań w grupie zajmującej się porwaniami, był ściśle zhierarchizowany. Porwaniami zajmowali się najbardziej zaufani członkowie grupy, a okoliczny teren zabezpieczała inna "ekipa".

- Po uprowadzeniu ofiary przewożono do wynajętych "dziupli", gdzie trzymano je w fatalnych warunkach do czasu zakończenia negocjacji. Gangsterzy charakteryzowali się skrajną brutalnością - dodaje policjantka.

Zdarzało się, że sprawcy obcinali uprowadzonym palce, które następnie podrzucali członkom rodziny - stąd nazwa gangu.

Obraz
© CBŚP

Już 21 oskarżonych gangsterów

To kolejny wątek działań grupy mokotowskiej, którym zajmują się śledczy. Gang "obcinaczy palców" działał w latach 2002-2005 na terenie Warszawy i okolic. Prowadzone śledztwo dotyczy około 30 uprowadzeń i 5 zabójstw.

Do tej pory do sądów trafiło pięć aktów oskarżenia, którymi objęto 21 osób. Łącznie przedstawiono im. ok. 200 zarzutów.

policjazatrzymanieobcinacze palców
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (211)