9 amerykańskich żołnierzy zginęło w zamachu w Iraku

Dziewięciu amerykańskich żołnierzy zginęło, a 20
innych zostało rannych w wyniku zamachu przeprowadzonego przez
napastnika-samobójcę. Mężczyzna wysadził się w powietrze w
samochodzie napełnionym ładunkiem wybuchowym w pobliżu bazy
patrolowej sił USA w środkowym Iraku, na północny wschód od Bagdadu.

9 amerykańskich żołnierzy zginęło w zamachu w Iraku
Źródło zdjęć: © AFP
SKOMENTUJ

Wiadomość o krwawym zamachu podała amerykańska agencja Associated Press, powołując się na przedstawicieli sił USA. Wg statystyk prowadzonych przez tę agencję, nowe ofiary zwiększyły do 85 liczbę Amerykanów zabitych w Iraku w tym miesiącu. W wybuchu ranny został też jeden cywilny Irakijczyk.

Atak na amerykańskie siły specjalnego przeznaczenia przeprowadzono w prowincji Dijala, na obszarze bardzo niespokojnym, na którym wielokrotnie dochodziło do zaciekłych walk między oddziałami amerykańskimi i irackimi siłami rządowymi a powstańcami sunnickimi i szyickimi.

Nie była to jedyna ofiara śmiertelna po stronie amerykańskiej tego dnia. Kilka godzin wcześniej inny żołnierz amerykański zginął w mieście Muktadija, o około 110 km na północny wschód od Bagdadu, w wyniku eksplozji ładunku podłożonego na poboczu szosy.

Eksplozja samochodu pułapki, która zebrała tak krwawe żniwo wśród amerykańskich żołnierzy, nastąpiła w dniu, w którym w siedmiu różnego rodzaju atakach i zamachach bombowych zabitych zostało również co najmniej 48 Irakijczyków.

Długa seria zamachów, których ofiarami w zdecydowanej większości padają irakijscy cywile, trwa, a nawet nasila się, pomimo wprowadzania w życie od 10 tygodni nowego planu działań zbrojnych sił USA i rządowych sił irackich, zmierzającego do zapewnienia bezpieczeństwa i spokoju w kraju, a zwłaszcza w stolicy - Bagdadzie, który znajduje się w centrum pacyfikacyjnych wysiłków.

Poniedziałkowy atak jest jeszcze bardziej krwawą powtórką podobnego zamachu na dużą skalę wymierzonego w zbrojną placówkę amerykańską i przeprowadzonego przed dwoma miesiącami w mniej więcej tym samym regionie, przy wykorzystaniu podobnych środków. W wielu szczegółach przypomina on atak z wykorzystaniem wypełnionego materiałem wybuchowym samochodu przeprowadzony 19 lutego na posterunek amerykański w Tarmiji, o 50 km na północ od Bagdadu.

W wyniku ówczesnego "skoordynowanego ataku", jak go określili amerykańscy wojskowi, zginęło jednak tylko dwóch żołnierzy USA, a rannych zostało 17. Rozpoczął się on od wybuchu samochodu pod byłym komisariatem policji zajętym przez Amerykanów. Wybuch spowodował eksplozje zbiorników, a ofiary zostały następnie ostrzelane z sąsiedztwa.

Wybrane dla Ciebie

Media: Trump zamyka bazę wojskową na "na prośbę" Putina i Erdogana
Media: Trump zamyka bazę wojskową na "na prośbę" Putina i Erdogana
Wicepremier Ukrainy: umowa z USA na ostatnim etapie negocjacji
Wicepremier Ukrainy: umowa z USA na ostatnim etapie negocjacji
Nowe informacje z Watykanu. "Nie odczuwa bólu"
Nowe informacje z Watykanu. "Nie odczuwa bólu"
Polacy sceptyczni. Ten sondaż ws. Ukrainy mówi wszystko
Polacy sceptyczni. Ten sondaż ws. Ukrainy mówi wszystko
Kreml: Putin rozmawiał z prezydentem Chin
Kreml: Putin rozmawiał z prezydentem Chin
Kolejna wojna na prawicy. Poszło o prezydenta
Kolejna wojna na prawicy. Poszło o prezydenta
Ta choroba dotyka już nawet 30-latków. Jakie są objawy?
Ta choroba dotyka już nawet 30-latków. Jakie są objawy?
Od trzech lat jeździ pomagać Ukraińcom. Oto co mówi
Od trzech lat jeździ pomagać Ukraińcom. Oto co mówi
Jest potwierdzenie. Morawiecki wezwany do prokuratury
Jest potwierdzenie. Morawiecki wezwany do prokuratury
Duda nie był na miejscu. Oto co powiedział do zebranych w Kijowie
Duda nie był na miejscu. Oto co powiedział do zebranych w Kijowie
Kreml nie ustąpi. Ławrow z twardą deklaracją w Turcji
Kreml nie ustąpi. Ławrow z twardą deklaracją w Turcji
Te warzywa mogą być niebezpieczne. Klienci popełniają ogromny błąd
Te warzywa mogą być niebezpieczne. Klienci popełniają ogromny błąd