"Dziewczynka z listy Schindlera" skończyła 80 lat
Stella Mueller-Madej przez niemal całe życie związana była z Krakowem. Wspomnienia z czasów okupacji zawarła w wydanej za własne fundusze w 1991 r. książce "Oczami dziecka". W kolejnym, poszerzonym wydaniu zostały one opatrzone tytułem "Dziewczynka z listy Schindlera". Książka została przetłumaczona na wiele języków m.in. na niemiecki, holenderski, francuski, angielski, a ostatnio japoński.
W 1939 r., gdy wybuchła wojna, Stella Mueller miała dziewięć lat. "Z tamtych tragicznych chwil i wydarzeń potrafiła przekazać również to, co było dobre, pokazać ludzi, którzy w oceanie zła potrafili pomóc, wyjść naprzeciw" - mówił podczas piątkowej uroczystości urodzinowej prezes Stradomskiego Centrum Dialogu prof. Aleksander B. Skotnicki, lekarz hematolog, który od lat dokumentuje losy "schindlerowców" - osób uratowanych przez Oskara Schindlera. Do dziś żyje ich kilkudziesięciu.