80‑letni włoch zabił żonę nożem, bo odmówiła mu seksu. "Wziąłem już Viagrę"
Leciwy mieszkaniec wschodnił Włoch pragnął uprawiać seks ze swoją żoną. Ponieważ kobieta się zgodziła, mężczyzna zażył Viagrę. Gdy miało dojść do zbliżenia, zmieniła zdanie. W odpowiedzi 80-letni włoch zabił kobietę nożem.
29.12.2021 14:21
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Do incydentu doszło w nocy 25 grudnia, w Fanano di Gradara w centralnych Włoszech. 80-letni Vito Cangini zadźgał swoją żonę na śmierć nożem, po tym, jak obiecała uprawiać z nim seks, ale w ostatniej chwili zmieniła zdanie.
Gdy mężczyzna został zatrzymany przez włoską policję, uargumentował oskarżenie zabicia swojej żony, 61-letniej Natalii Kyrychok, ponieważ odmówiła ona współżycia z nim po tym, jak zażył pigułkę Viagry.
Włochy. Żona odmówiła seksu mężowi, więc zabił ją nożem
Wedle ustaleń funkcjonariuszy, odmowa Kyrychok wywołała wściekłą kłótnię, podczas której Cangini oskarżył ją o romans z jej szefem. Cangini miał wówczas wielokrotnie dźgnąć żonę nożem, po czym zostawił zakrwawione ciało żony na podłodze i poszedł spać.
Z kolei następnego ranka podobno zjadł śniadanie, wyprowadził psa i wrócił do domu, jakby nic się nie stało. Policjanci ustalili także, że dopiero po drugim, popołudniowym spacerze z psem mężczyzna zadzwonił do restauracji, w której jego żona pracowała jako szefowa kuchni. Miał wówczas powiedzieć właścicielowi, że nigdy więcej jej nie zobaczy. "Wiem, że coś się między wami działo" – powiedział Cangini właścicielowi.
Właściciel restauracji wezwał policję, która odwiedziła dom podejrzanego. Funkcjonariusze znaleźli ciało pani Kyrychok z co najmniej czterema ranami kłutymi, w tym jedną w serce. Pan Cangini został aresztowany, a narzędzie podejrzanego o morderstwo zostało znalezione na miejscu zbrodni. Śledztwo jest w toku.
Źródło: Mail One