8 lat więzienia za urodzenie dziecka do muszli klozetowej
Sąd Okręgowy w Poznaniu skazał w poniedziałek na 8 lat więzienia 28-letnią byłą pracownicę salonu masażu Małgorzatę Bargieł, która 6 lat temu urodziła dziecko do muszli klozetowej. Według sądu, przyczyniła się w ten sposób do śmierci dziecka.
Pozostałym oskarżonym w tej sprawie - 31-letniej Elżbiecie Bruynseels i 27-letniej Hannie Kochańskiej - którym prokuratura zarzuciła nieudzielenie pomocy dziecku, sąd wymierzył karę 3 lat pozbawienia wolności.
Do zdarzenia doszło 17 sierpnia 1995 r. w salonie masażu "Eroticon", gdzie pracowały oskarżone. Podczas procesu Małgorzata Bargieł wyjaśniała, że nie informowała nikogo o ciąży ponieważ bała się, że straci pracę.
W dniu porodu zażyła całe opakowanie środków psychotropowych. Straciła przytomność. Jak zeznawała podczas procesu, chciała popełnić samobójstwo, ale miała nadzieję, że jej dziecko przeżyje.
Feralnego dnia koleżanki wezwały pogotowie nie informując, że pomoc potrzebna jest rodzącej. Powiedziały, że ich koleżanka ma krwotok z dróg rodnych.
Na miejscu zdarzenia lekarz znalazł dziecko, które mimo szybkiej reanimacji zmarło tego samego dnia. Według biegłego jednym z powodów śmierci było to, że dziecku nie zapewniono warunków niezbędnych dla noworodka.
Zdaniem innego biegłego, ze względu na wrodzoną wadę nerek dziecko miało 20% szans przeżycia, niezależnie od sytuacji, w której znalazło się po porodzie.
Poniedziałkowy wyrok jest drugim wydanym w tej sprawie. Poprzedni - 8 lat dla Małgorzaty Bargieł i po 5 lat dla pozostałych oskarżonych - zakwestionował Sąd Apelacyjny.
Wyrok nie jest prawomocny. (ajg)