700 tys. zł rządowej dotacji dla stowarzyszenia, które blokowało Marsz Równości w Białymstoku
Narodowy Instytut Wolności rozdzielił pieniądze dla fundacji z całej Polski. Najwięcej trafiło do przeciwników środowisk LGBT i tych związanych z partią rządzącą – informuje środowa "Gazeta Wyborcza".
14.08.2019 | aktual.: 11.09.2019 08:30
Instytut podzielił prawie 86 mln zł między 154 fundacje i stowarzyszenia – podaje "GW". Fundusze pochodzą z Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich.
Najwyższe, jednorazowe dotacje wyniosły ok. 700 tys. zł. Dostało je 14 organizacji. Dziennik podaje, że są to m.in. Ośrodek Rehabilitacji Dzikich Zwierząt, Stowarzyszenie Rodzin Katolickich w Piszu, Dolnośląskie Centrum Dialogu, Polskie Centrum Pomocy Międzynarodowej oraz Podlaski Instytut Rzeczpospolitej Suwerennej.
Aktywiści właśnie tego Instytutu zorganizowali blokadę Marszu Równości w Białymstoku. Ich działania prezydent miasta Tadeusz Truskolaski określił jako konfrontacyjne i im przypisał winę za doprowadzenie do przemocy.
Wśród swoich celów podlaski Instytut ma m.in. "działanie na rzecz upowszechnienia prawa do posiadania broni i podtrzymywanie tradycji narodowej" – podała "GW".
Rządowy grant dostanie także Stowarzyszenie Projekt Polska, założone przez wiceszefa MSZ Szymona vel Sęka i jego siostrę. Za 700 tys. zł ma zostać przeznaczone m.in. na zorganizowanie klubu dyskusyjnego.
Dziennik podał, że na liście dotowanych organizacji jest sporo tych związanych z PiS-em, Ligą Republikańską czy Ordo Iuris. Są też jednak np. Kongres Ruchów Miejskich, któremu niekoniecznie jest po drodze z partią rządzącą.
Źródło: Gazeta Wyborcza
Masz news, zdjęcie lub film związany z pogodą? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Zobacz także: Robert Biedroń wyklucza poparcie Romana Giertycha w wyborach do Senatu