Z roku na rok zwiększa się w Rosji liczba osób, które świętują Boże Narodzenie. Jeszcze pięć lat temu zaledwie połowa społeczeństwa wiedziała czym jest to święto - dzisiaj większość deklaruje, że będzie brała udział w nabożeństwach, a także przygotuje na świąteczny stół specjalne potrawy.
Zwierzchnik Rosyjskiej Cerkwi, patriarcha Aleksij II, życzył swoim rodakom miłości i w świątecznym posłaniu wezwał do modlitwy za ojczyznę i cały świat. Przypomniał, że w minionym roku ludzkość doświadczała wielu wojen i klęsk żywiołowych - ale tylko przez wiarę, nadzieję i miłość można wejść do królestwa niebieskiego. Optymizmem napawa fakt, że w naszej ojczyźnie powstaje wciąż więcej świątyń, a ludzie wracają do wiary przodków - stwierdził patriarcha.
Prezydent Władimir Putin skierował w niedzielę życzenia do Rosjan z okazji Bożego Narodzenia, wyrażając przekonanie, że to święto wypełnia ich serca "dobrymi uczuciami". Prezydent ma wziąć udział w mszy bożonarodzeniowej we Włodzimierzu, który był religijną stolicą Rosji do XIV wieku. (kor)
