70 ofiar śmiertelnych upałów w Kalifornii
W związku z rekordowymi upałami w
amerykańskim stanie Kalifornia śmierć mogło tam ponieść ponad 70
ludzi - podały amtejsze władze.
27.07.2006 | aktual.: 27.07.2006 08:58
Zestawienie sporządziło na podstawie statystyk z poszczególnych hrabstw biuro gubernatora ds. sytuacji kryzysowych. Jak zastrzegła rzeczniczka tego biura Tina Walker, zgony najprawdopodobniej związane są z upałami, ale musi to jeszcze zostać potwierdzone przez wyniki autopsji.
Większość ze zmarłych to osoby starsze, zamieszkujące pas między San Francisco a Los Angeles. Wśród nich jest też trzech nielegalnych imigrantów, którzy zmarli w hrabstwie San Diego po przekroczeniu granicy meksykańsko-amerykańskiej.
Kalifornię od trzech tygodni nękają upały, jakich nie odnotowano od 57 lat. Temperatura w wielu miejscach przekracza 40 stopni Celsjusza, a w minioną sobotę w zachodniej części Los Angeles termometry pokazały 48 stopni.
Pożary spowodowane przez wysokie temperatury trawią lasy. Tylko w środę w hrabstwie San Diego spłonęło 6,6 tys. ha terenów zalesionych. Służby ostrzegają przed możliwością uszkodzenia linii wysokiego napięcia, co mogłoby pozbawić energii elektrycznej południe Kalifornii i sąsiednie stany.
Z powodu braku prądu lub przerw w dostawach cierpiały dziesiątki tysięcy ludzi po tym, jak w związku z masowym użyciem klimatyzatorów doszło do przeciążenia sieci przesyłowej.