Wszystko czego nie wiesz o Annie Komorowskiej
Również później Anna Komorowska zawsze wspierała męża i wyrażała się o nim w ciepłych słowach. Przyznawała np., że w kwestii wychowania dzieci miała u niego wsparcie i poczucie, że robią "coś razem".
Gdy przed wyborami prezydenckimi Bronisław Komorowski był pod ostrzałem mediów, bo wyszło na jaw, że jest myśliwym, broniła go mówiąc, że "w rzeźni zwierzę nie ma szansy ucieczki, w lesie ma". Jej samej nie przeszkadzało to, że mąż zabijał zwierzęta (ze względu na wyborców Bronisław Komorowski ogłosił zaprzestanie polowań).
Innym razem, już po tym, gdy Komorowski został głową państwa, Pierwszą Damę zapytano, czy czasem mówi "coś głośniej do męża" i czy w ogóle wypada do prezydenta powiedzieć coś głośniej. Odparła wtedy, że "prezydent też człowiek", co spotkało się z brawami tłumnie zgromadzonych na sali kobiet.
Na zdjęciu z 2009 r. Anna Komorowska z mężem podczas koncertu "Lech Wałęsa - Człowiek Wolności".