Trwa ładowanie...
d1egwcr
60 mln dla Tadeusza Rydzyka. Radosław Fogiel nie widzi "nic złego"

60 mln dla Tadeusza Rydzyka. Radosław Fogiel nie widzi "nic złego"

Rząd przeznaczył 60 mln zł na toruńskie muzeum im. Jana Pawła II. To największa dotacja dla jakiejkolwiek placówki muzealnej w Polsce. Co na to rzecznik PiS Radosław Fogiel? - Co jest tu problemem? Czy że toruńskie, czy że muzeum, czy to, że Jana Pawła II? - pytał w programie "Tłit". - Rozmaite są organizacje prowadzące muzea - są to samorządy, instytucje publiczne, fundacje etc. Te pieniądze nie trafiają przecież do kogoś personalnie. To są pieniądze przekazane na muzeum Jana Pawła II. Owo muzeum będzie je wykorzystywać na cele statutowe, które - jak zgaduję - są celami muzealnymi - przekonywał Fogiel. - Ja nie widzę niczego zdrożnego w dotowaniu przez państwo muzeum poświęconego osobie Polaka, który zapisał się na kartach światowej historii - oznajmił rzecznik PiS.

Grzegorz Schetyna wczoraj w tym miRozwiń

Transkrypcja:

Grzegorz Schetyna wczoraj w tym miejscu mówił także o wyraźnym rozdziale Kościoła od państwa. Mówił, że coś takiego, że oczywiście Kościół jest bardzo ważny, ale trzeba będzie coś takiego wprowadzić. Tymczasem jeśli obserwuję rządy Prawa i Sprawiedliwości, czytam komentarze, no to widzę, że tego rozdziału, szanowny panie pośle, nie ma. Na przykład 60 milionów złotych dla toruńskiego muzeum imienia Jana Pawła II, oczywiście inicjatywa związana z ojcem dyrektorem Tadeuszem Rydzykiem, informuje o tym TVN24. To jest największa dotacja dla jakiejkolwiek placówki muzealnej w Polsce. Skąd to wsparcie dla ojca Tadeusza Rydzyka? To może po kolei. Dziś w Polsce mamy obowiązujący konkordat, stosunki państwo-Kościół są uregulowane i ten rozdział istnieje. Rozumiem Grzegorza Schetynę, że używa tego argumentu, to jest uśmiech w stronę bardziej lewicowej część elektoratu, ale również uśmiech w stronę części swoich własnych wyborców. 2 dni temu sam widziałem w mediach społecznościowych komentarze na temat Szymona Hołowni, wyborców właśnie dość jasno się określających, jak sądzę, jako wyborcy Koalicji Obywatelskiej, jeden z użytkowników pisał w kontekście Hołowni: "odkąd go zobaczyłem, wiedziałem jedno - ja na księdza głosować nie będę". Rozumiem, że to jest nawiązanie do epizodu seminaryjnego pana Hołowni. Zapytałem pana o bardzo konkretną liczbę, panie pośle. 60 milionów złotych, największa dotacja dla placówki muzealnej w Polsce. Rozumiem, ale co jest tutaj problemem? Czy to, że toruńskie, czy to, że muzeum, czy to, że Jana Pawła II? To, że kolejne miliony płyną do bardzo konkretnej osoby, przedstawiciela Kościoła katolickiego, na spotkaniach z którym pojawiają się politycy partii rządzącej. Ale rozmaite są organizacje prowadzące muzea. Są to samorządy, są to instytucje publiczne, są to fundacje i również na spotkaniach z instytucjami prowadzącymi rozmaite muzea, pojawiają się rozmaici politycy. Tutaj te pieniądze nie trafiają przecież, chyba pan redaktor tego nie sugeruje, do kogoś personalnie. To są pieniądze przekazane na, jak sam pan wspomniał, muzeum Jana Pawła II. Owo muzeum będzie je wykorzystywać na cele statutowe, które, jak zgaduję, są celami muzealnymi. No ja nie widzę niczego zdrożnego w dotowaniu przez państwo muzeum poświęconego, niezależnie od tego czy jesteśmy wierzący czy niewierzący, muzeum poświęconego osobie Polaka, który zapisał się na kartach historii światowej. Tutaj wątek istotny, ciekawy bardzo jest taki, pani pośle, że te pieniądze, o tych pieniądzach raczej głośno się nie mówiło, to były pieniądze, którymi raczej się nie chwalono, które na światło dzienne wyszły pod wpływem działania i pytań dziennikarzy.
d1egwcr
d1egwcr
Więcej tematów