6-latek udusił się kurtką. Lekarze tydzień walczyli o jego życie
W środę (29 marca) doszło do tragicznego wypadku w gminie Żytno (łódzkie). Sześcioletni chłopczyk podczas zabawy zawisł na ogrodzeniu i został ciężko ranny. Kilka dni później dziecko zmarło w szpitalu.
Do dramatycznego zdarzenia doszło w środę (29 marca) około godziny 13. Policja poinformowała portal ddbelchatow.pl, że najprawdopodobniej sześcioletni chłopczyk zahaczył kurtką, którą miał na sobie, o wystające elementy płotu. Niefortunnie dziecko zawisło na ogrodzeniu i poddusiło się.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wyprzedzał na zakazie. Zdenerowała go zbyt wolna jazda innych
- Około godziny 13.00 otrzymaliśmy informację o zdarzeniu, do którego miało dojść na terenie jednej z posesji w gminie Żytno. Na tę chwilę wszystko wskazuje na to, że doszło do nieszczęśliwego wypadku podczas którego ucierpiał 6-letni chłopiec, mieszkaniec tej posesji – powiedziała Aneta Sobieraj, oficer prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi w rozmowie z portalem ddbelchatow.pl 29 marca.
- Dziecko w ciężkim stanie zostało przetransportowane Lotniczym Pogotowiem Ratunkowym do szpitala. W tej chwili na miejscu cały czas trwają czynności pod nadzorem prokuratury. Robimy wszystko, by wyjaśnić dokładny przebieg tego zdarzenia – dodała policjantka.
Policja nie udzieliła więcej informacji dotyczących tragicznego zdarzenia.
Chłopiec w ciężkim stanie został przetransportowany śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do szpitala Matki Polki w Łodzi. Sześcioletnie dziecko przebywało przebywał na Oddziale Intensywnej Terapii. Niestety w ubiegły weekend dziecko zmarło.
Źródło: ddbelchatow.pl