Matka aresztowana. Tragedia w Łodzi, nie żyje dziecko

Sąd w Łodzi tymczasowo aresztował 37-latkę, która usłyszała zarzuty narażenia dwumiesięcznej córki na niebezpieczeństwo utraty życia i nieumyślne spowodowanie jej śmierci. W chwili przyjazdu policji kobieta miała 1,3 promila alkoholu w organizmie, badania wykazały też obecność amfetaminy.

Niemowlę nie żyje. Areszt dla matkiNiemowlę nie żyje. Areszt dla matki
Źródło zdjęć: © Materiały WP | Adobe
oprac.  ROP

Do tragedii doszło we wtorek w jednym z mieszkań w dzielnicy Bałuty. Około godz. 18 służby powiadomione zostały, że jedna z córek 37-latki, dwumiesięczna dziewczynka, nie daje oznak życia. Niestety podjęte natychmiast działania medyczne nie uratowały niemowlęcia. W szpitalu stwierdzono zgon.

- Na wniosek Prokuratury Rejonowej Łódź-Bałuty sąd tymczasowo aresztował 37-letnią kobietę, która usłyszała zarzuty narażenia dwumiesięcznej córki na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia oraz nieumyślne spowodowanie jej śmierci - poinformował w piątek rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi Krzysztof Kopania.

Potwierdził też, że w chwili przyjazdu policji kobieta miała około 1,3 promila alkoholu w organizmie. Podczas szczegółowych badań stwierdzono także obecność w jej organizmie amfetaminy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz też: "Babciowe". Platforma Obywatelska podaje wyliczenia

Matce grozi długie więzienie

Oprócz kobiety w mieszkaniu przebywała jej trzyletnia córka. 37-latka była pijana, leżała w łóżku wraz z młodszą z dziewczynek.

W wyniku szczegółowych badań w organizmie kobiety stwierdzono obecność amfetaminy. 37-latka została zatrzymana.

- Wstępne ustalenia posekcyjne dziecka co prawda nie pozwoliły na jednoznaczne stwierdzenie przyczyny śmierci, niemniej wszystko wskazuje na to, że zgon dziewczynki jest następstwem zaniedbania ze strony matki i faktu, że będąc sama z dziećmi, znajdowała się pod wpływem środków odurzających. Biegli na podstawie okoliczności zdarzenia stwierdzili, że prawdopodobną przyczyną zgonu mogło być uduszenie przez zachłyśnięcie treścią pokarmową. Trwają badania szczegółowe - dodał prok. Kopania.

Kobiecie grozi kara pozbawienia wolności do lat pięciu. Na wniosek bałuckiej prokuratury została tymczasowo aresztowana.

Źródło: PAP

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Działo się we wtorek. Oto najważniejsze wydarzenia [SKRÓT DNIA]
Działo się we wtorek. Oto najważniejsze wydarzenia [SKRÓT DNIA]
Kobieta zmarła w drodze do szpitala. Prokuratura wznowiła śledztwo
Kobieta zmarła w drodze do szpitala. Prokuratura wznowiła śledztwo
Polska zamyka granicę z Białorusią. Jest reakcja z Mińska
Polska zamyka granicę z Białorusią. Jest reakcja z Mińska
Sebastian M. nie był w samochodzie sam. Co ujawniono o pasażerze?
Sebastian M. nie był w samochodzie sam. Co ujawniono o pasażerze?
Jest reakcja Kataru na atak Izraela. Zrywa negocjacje
Jest reakcja Kataru na atak Izraela. Zrywa negocjacje
Putin tego się obawia. Będzie ciężko, gdy z wojny powrócą weterani
Putin tego się obawia. Będzie ciężko, gdy z wojny powrócą weterani
Kulisy prezydentury. Fotograf Dudy mówi o niepublikowanych zdjęciach
Kulisy prezydentury. Fotograf Dudy mówi o niepublikowanych zdjęciach
Atak Ukrainy na Soczi. Media: w mieście był Putin
Atak Ukrainy na Soczi. Media: w mieście był Putin
Nieprawidłowości przy liczeniu głosów. Prokuratura postawiła zarzuty
Nieprawidłowości przy liczeniu głosów. Prokuratura postawiła zarzuty
Akcja ABW. Białoruski szpieg zatrzymany
Akcja ABW. Białoruski szpieg zatrzymany
Zamknięcie granicy z Białorusią. Kierwiński zapowiada rozporządzenie
Zamknięcie granicy z Białorusią. Kierwiński zapowiada rozporządzenie
Skandal w szkole w Lublinie, kurator zwołuje radę. "Po to tam pójdę"
Skandal w szkole w Lublinie, kurator zwołuje radę. "Po to tam pójdę"