-50 stopni Celsjusza w Rosji. A Moskwa sparaliżowana śniegiem
Zima zaatakowała Rosjan. Śnieżne zamiecie spowiły Moskwę i zasypały miasto. Lotnisko w stolicy Federacji Rosyjskiej zostało zamknięte z powodu pokrywy śniegu, utrudniającej korzystanie z pasów startowych. Temperatury drastycznie spadły.
Według regionalnych stacji pogodowych w Republice Sacha (Jakucja), w północno-wschodniej części Syberii, jednym z najzimniejszych obszarów świata, w pierwszych dniach grudnia temperatury dochodziły do niewyobrażalnej granicy minus 50 stopni Celsjusza. To dla mieszkańców tych rozległych obszarów chłodu takie wskazania na termometrach to nie pierwszyzna, ale ostatnio pogoda rozpieszczała.
Temperatury minus 50 stopni stały się w ostatnich latach rzadsze ze względu na zmiany klimatyczne. Wieczna zmarzlina wykazuje coraz większe oznaki topnienia.
Rosja w okowach mrozu. Na Syberii temperatura spada do -50 stopni
W ostatnich latach w stolicy regionu, Jakucku, uchodzącym za najzimniejsze miasto na świecie, najniższe temperatury wynosiły około 44-48 st. C. Na dodatek zimno przybyło w tym roku dość wcześnie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W stolicy Rosji jedne z największych opadów śniegu, jakie kiedykolwiek widziano, spowodowały w poniedziałek opóźnienia na niektórych lotniskach, a pasy startowe pokryły się grubą warstwą śniegu. Agencja informacyjna RIA podała, że na trzech największych lotniskach stolicy co najmniej 54 loty były opóźnione, a pięć kolejnych zostało odwołanych.
W Moskwie, położonej 5 tysięcy kilometrów na zachód od Jakucka będzie nieco cieplej. Prognozy przewidują, że pod koniec tego tygodnia temperatura w rosyjskiej stolicy spadnie do około minus 18 stopni Celsjusza.
Więcej o pogodzie https://pogoda.wp.pl/
