400 kamer. Rosyjski wywiad zaatakował w Polsce
Rosyjski wywiad wojskowy zhakował ok. 400 kamer w Polsce, aby zakłócić transport pomocy humanitarnej do Ukrainy - poinformował dziennik "The Guardian", powołując się na brytyjskie służby wywiadowcze.
Co musisz wiedzieć?
- Co się stało? Rosyjski wywiad wojskowy zhakował ok. 400 kamer w Polsce, aby szpiegować i zakłócać transport pomocy humanitarnej z krajów zachodnich do Ukrainy. Informacje te pochodzą z brytyjskich służb wywiadowczych.
- Gdzie miały miejsce ataki? Ataki dotyczyły kamer zlokalizowanych na przejściach granicznych oraz w pobliżu instalacji wojskowych. W sumie Rosjanie uzyskali dostęp do ok. 10 tys. kamer w różnych krajach, w tym 4 proc. w Polsce.
- Dlaczego to ważne? Ostrzeżenie przed rosyjskimi kampaniami cybernetycznymi zostało wydane przez Wielką Brytanię i jej sojuszników, w tym Polskę i USA. Ataki dotknęły także sektor obronny i systemy zarządzania ruchem lotniczym w państwach NATO.
Jakie są szczegóły ataków na kamery?
Brytyjskie Narodowe Centrum Bezpieczeństwa Cybernetycznego (NCSC) ujawniło, że rosyjska jednostka GRU 26165 od 2022 r. przeprowadzała ataki na kamery podłączone do internetu. Celem było m.in. śledzenie przemieszczania się pomocy humanitarnej do Ukrainy. Ataki polegały na uzyskaniu dostępu do pojedynczych klatek filmowych, a nie do ciągłego zapisu wideo.
Kamery były zlokalizowane na przejściach granicznych, dworcach kolejowych oraz w pobliżu instalacji wojskowych. W sumie Rosjanie uzyskali dostęp do ok. 10 tys. kamer w różnych krajach, około 80. proc w Ukrainie, ale i 4 proc. w Polsce.
Jakie inne działania podejmowali Rosjanie?
Oprócz ataków na kamery, jednostka GRU dokonywała włamań do skrzynek mailowych. Wysyłano wiadomości phishingowe zawierające pornografię i fałszywe dane, aby zdobyć hasła do kont i włamywać się do systemów internetowych. E-maile były pisane w języku ojczystym odbiorcy i kierowane wyłącznie do niego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Szybkie ciosy na froncie. Rosjanie niczego się nie spodziewali
Jakie są reakcje międzynarodowe?
Ostrzeżenie przed rosyjskimi atakami zostało wydane przez Wielką Brytanię wspólnie z Polską, USA, Niemcami, Czechami, Australią, Kanadą, Danią, Estonią, Francją i Holandią. NCSC zapowiedziało zwiększenie monitoringu sieci oraz aktualizację zabezpieczeń internetowych w najbliższym czasie.