4 tys. żołnierzy w stanie gotowości. "Zgłosiło się pięć województw"
- Już pięć województw zgłosiło potrzebę pomocy ze strony wojska - powiedział szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz. W gotowości jest szósta brygada powietrzno-desantowa.
Masz zdjęcie lub nagranie, na którym widać skutki ulew? Czekamy na Wasze materiały na dziejesie.wp.pl
- Wojsko jest gotowe i będzie tej pomocy udzielać. Zwiększyliśmy liczbę żołnierzy w pełnej gotowości. W dyspozycji jest ok. 4 tys. żołnierzy. Około 500 żołnierzy zostało już zaangażowanych w tę pomoc. Uruchomiliśmy sprzęt, kolejne dwa śmigłowce są w gotowości, są samobieżne transportery - mówił Władysław Kosiniak-Kamysz.
Dodał, że zostały powołane cztery zgrupowania zadaniowe Wojsk Obrony Terytorialnej.
Podkreślił, że najważniejsze, by wszystkie służby państwa pracowały wspólnie. - Zostały uruchomione wszystkie plany w celu ochrony ludności. Akcję prowadzą wojewodowie i to na ich wniosek wojska są uruchamiane - mówił szef MON.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Trudna sytuacja w całej Polsce
IMGW podaje, że obecnie na 59 stacjach pomiarowych przekroczone są stany alarmowe, a na 34 stany ostrzegawcze. Przekroczenia skupiają się głownie na południowym zachodzie kraju. Stany wody w rzekach cały czas rosną. Według prognoz z godz. 21.20 gwałtowne wzrosty stanów wody (pierwszego stopnia) możliwe są w południowej części woj. podlaskiego. Z kolei wezbranie z przekroczeniem stanów alarmowych (trzeciego stopnia) prognozowane są na górnej i środkowej Odrze.
Rządowe Centrum Bezpieczeństwa ostrzega, że deszcz nie ustanie i w nocy z soboty na niedzielę nawalne opady mogą powodować kolejne podtopienia. SMS z alertem w tej sprawie otrzymali mieszkańcy pięciu województw: opolskiego, małopolskiego, śląskiego, dolnośląskiego oraz woj. wielkopolskiego (powiat kępiński).