Wpadł pod kosiarkę. Nie żyje 4-letni chłopiec
W szpitalu zmarł 4-letni chłopczyk, który wpadł pod pracującą na łące kosiarkę na ciągniku rolniczym. Do dramatycznego wypadku doszło w niedzielę we wsi Białobłocie (woj. lubuskie).
Wiadomość o śmierci 4-latka przekazał w niedzielę wieczorem w rozmowie z Polską Agencją Prasową kom. Grzegorz Jaroszewicz z Komendy Miejskiej Policji w Gorzowie Wielkopolskim.
Do wypadku doszło 16 czerwca przed godz. 17. Chłopczyk dostał się pod pracującą maszynę i doznał rozległych obrażeń. Dziecko śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego zostało zabrane do szpitala w Szczecinie.
Prokuratura wyjaśnia sprawę
Na miejscu wypadku pracowała policyjna grupa dochodzeniowo-śledcza. Funkcjonariusze przeprowadzili oględziny i przesłuchali świadków. Kierowca ciągnika był trzeźwy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: Hołownia "wypisał się" z walki o fotel prezydenta? "Będzie trudno"
Śledztwo mające ustalić przebieg i przyczynę tego tragicznego wypadku będzie nadzorowała Prokuratura Rejonowa w Gorzowie Wielkopolskim.
Przeczytaj również: