4,5‑letni chłopiec zmarł po upadku z ósmego piętra
4,5-letni chłopiec zmarł po upadku z ósmego piętra wieżowca w centrum Krakowa. Dziecko na chwilę zostało bez opieki - poinformowała kom. Sylwia Bober-Jasnoch z biura prasowego małopolskiej policji.
20.07.2005 | aktual.: 20.07.2005 15:45
Do tragedii doszło w bloku przy ul. Czarnowiejskiej. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że chłopiec był pod opieką 56-letniej babci; kobieta wyszła na chwilę do sklepu.
Dziecko bawiło się. Prawdopodobnie chłopcu wypadła z balkonu zabawka. Wychylił się, by ją znaleźć. Jeden ze świadków mówił, że najpierw w dół spadł jakiś przedmiot, a po chwili dziecko - powiedziała kom. Bober-Jasnoch.
W mieszkaniu trwają oględziny. Policjanci sprawdzają m.in. w jaki sposób 4,5-latek wydostał się na balkon. Przesłuchiwani są świadkowie.