Wieniec przy brzozie
W pierwszą rocznicę katastrofy Komorowski udał się do Smoleńska. Tam spotkał się z prezydentem Rosji Dmitrijem Miedwiediewem. Razem złożyli wieńce przy brzozie, w którą uderzył tupolew, a nie pod pamiątkową tablicą w miejscu tragedii - w przeddzień uroczystości Rosjanie ją wymienili, usuwając z niej tekst o "ludobójstwie w Katyniu".