31-letni uchodźca z Iraku podejrzany ws. gwałtów w Niemczech

Jak donoszą niemieckie media, Irakijczyk wraz żoną i dwójką dzieci przybył do Niemiec jako uchodźca w 2015 r. Mieszkał w ośrodku dla uchodźców, niedaleko miejsca, gdzie dokonano przestępstw.

Do pierwszego ataku na 21-letnią studentkę z Chin miało dojść w sierpniu. Napastnik ciężko ranił dziewczynę i próbował ją zgwałcić. Drugi napad miał miejsce w listopadzie. Mężczyzna zaatakował także studentkę z Chin, tym razem 27-letnią. Kobieta została zgwałcona.
Sprawcę udało się złapać dzięki pomocy chłopaka ofiary. Partner 27-latki zaraz po zdarzeniu zauważył podejrzanego mężczyznę ukrywającego się w krzakach nieopodal miejsca gwałtu i zrobił mu zdjęcia telefonem komórkowym, zanim ten uciekł. Dzięki fotografiom policji udało się namierzyć i zatrzymać gwałciciela. Wykonane badania DNA potwierdziły, że zatrzymany jest poszukiwanym sprawcą przestępstw.

Policja sprawdza teraz, czy mężczyzna nie ma związku z jeszcze innymi przestępstwami.

To nie pierwszy tego rodzaju bulwersujący atak na kobiety, którego sprawcą jest przybyły do Niemiec imigrant. Ostatnio głośno jest o sprawie gwałtu i zabójstwa 19-latki we Freiburgu, których sprawcą jest prawdopodobnie 17-letni uchodźca z Afganistanu.