30 martwych żółwi w Japonii. "Niektóre dźgnięto nożem"
Co najmniej 30 martwych zielonych żółwi morskich znaleziono na plaży na japońskiej wyspie Kumejima. Część z nich była dźgnięta nożem - informuje w poniedziałek stacja CNN za lokalnymi mediami. Policja wszczęła dochodzenie w sprawie okrucieństwa wobec zwierząt.
Według serwis informacyjnego Mainichi co najmniej jedna osoba przyznała się do zranienia zwierząt, by usunąć je z sieci rybackich. - Rozplątałem niektóre (żółwie - red.) i wypuściłem do morza, ale nie mogłem uwolnić tych ciężkich, więc dźgnąłem je, aby się ich pozbyć - powiedział anonimowy rybak cytowany przez Mainichi.
Rany kłute i pocięte płetwy
Żółwie zielone, znane także pod nazwą żółwi jadalnych, są uznane za gatunek zagrożony przez japońskie władze i międzynarodowe grupy ochrony zwierząt. Często pojawiają się w wodorostach u wybrzeży Kumejimy, jednej z maleńkich wysepek, która leży około 1000 km na południe od Kiusiu, jednej z głównych wysp Japonii. Na Kumejimie prowadzone są aktywne działania na rzecz ochrony zwierząt - podaje CNN.
Biolodzy i inni pracownicy lokalnego muzeum żółwi morskich pospieszyli na plażę po odkryciu martwych zwierząt. U kilku zauważono rany kłute u podstawy szyi, inne miały także pocięte płetwy.
Czytaj też: