Kaczyński: musimy walczyć o prawdę
O godz. 16.30 przed Pałacem Prezydenckim pojawił się Jarosław Kaczyński, który przemówił do licznie zgromadzonego tłumu. - Mamy prawo do prawdy o katastrofie smoleńskiej; mamy obowiązek o tę prawdę walczyć i będziemy walczyć - mówił prezes PiS.
- To trzy lata od momentu, w którym wydawało się, że Polacy są i będą zjednoczeni. Od momentu, gdy tu, w tym miejscu, składano tysiące zniczy, przesuwały się ogromne tłumy. Ale ta jedność była siłą, ale ta jedność - jedność w bólu i jedność w gotowości przyjęcia tego wielkiego wyzwania - nie wszystkim odpowiadała - mówił Kaczyński do sympatyków.
I dlatego - kontynuował prezes PiS - "rozbito ją szybko, w imię nadziei, że emocje opadną, że tragedia zostanie zapomniana". Jednak - mówił - katastrofa smoleńska nie została zapomniana. - Państwo tutaj są najlepszym dowodem na to, że nie została zapomniana - zwrócił się Kaczyński do zebranych przed Pałacem Prezydenckim. Odpowiedziały mu okrzyki: "Pamiętamy".