3-letnie dziecko przeżyło upadek z około 16 m. Chłopiec wypadł z balkonu 6-piętrowego wieżowca w Dreźnie. Zaraz po wypadku został zawieziony do szpitala.
_ To, że przeżył graniczy z cudem_ - stwierdził lekarz, który opatrywał chłopca. Jedynym zadaniem lekarza było zagipsowanie złamanej nogi dziecka.
Więcej opieki wymagała matka, która długo po wypadku nie mogła uwierzyć w to, co się stało.(mon)