WAŻNE
TERAZ

Dron nad budynkami rządowymi. Jest komunikat premiera

274 tysiące bezdomnych w Wielkiej Brytanii. Będzie jeszcze gorzej

Według najnowszych danych, co najmniej 274 tysiące osób w Wielkiej Brytanii to bezdomni, z czego aż 126 tysięcy to dzieci. Wszystko wskazuje na to, że liczby te będą rosnąć. Zakończenie rządowego programu pomocy firmom dotkniętym przez pandemię, zima i skutki brexitu pozwalają przypuszczać, że dane wkrótce zostaną zaktualizowane o tysiące kolejnych osób.

Londyn (zdjęcie ilustracyjne)Narasta problem bezdomności na Wyspach
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | Wasin Pummarin

Szczegółowa analiza, opracowana przez organizację charytatywną Shelter, pokazuje, że jedna na 206 osób w Wielkiej Brytanii jest obecnie bezdomna. Zdecydowana większość, 250 tysięcy osób, mieszka w tymczasowym zakwaterowaniu zapewnionym przez lokalne gminy, około 15 tysięcy korzysta z tanich hosteli, a kilka tysięcy spędza noce na ulicach.

Pandemia COVID-19 pogłębiła problem

W związku z pandemią koronawirusa rząd wprowadził szereg praw mających zredukować bezdomność - takimi były między innymi program "Everyone In", zakaz eksmisji i zwiększenie finansowej pomocy rządowej. Problem w tym, że zabezpieczenia zniknęły, koszty utrzymania gwałtownie wzrosły, a zima potęguje obawy organizacji charytatywnych. Najnowsze raporty pokazują, że kolejne tysiące ludzi wkrótce staną na krawędzi bezdomności.

Organizacja Shelter alarmuje, że ich infolinia została w ostatnim czasie zasypana telefonami od osób, którym odmówiono tymczasowego schronienia, przez co stają przed dramatem spędzania nocy na ulicy. W przypadku rodzin, które otrzymują schronienie, sytuacja jest również trudna. Tysiące mieszkają w bardzo słabej jakości pokojach hostelowych, a rodzeństwo musi dzielić ze sobą łóżka.

- Przewidywaliśmy, że pandemia wywoła rosnącą falę eksmisji, a nasze służby zaczynają dostrzegać teraz skalę tego zjawiska. Jesteśmy po prostu zasypani telefonami od rodzin i od osób w każdym wieku, które są bezdomne lub są na skraju bezdomności - powiedziała dyrektor organizacji Shelter Polly Neate.

Zobacz też: Wariant Omikron. Ile przypadków zakażeń jest w Polsce?

"Wszystko jest wyzwaniem"

Organizacja podaje przykład Tomasza, który razem z żoną i małymi dziećmi mieszka w szopie mieszczącej się w ogrodzie hostelu w Ilford. Rodzina została eksmitowana w sierpniu. Łazienka w ich pokoju jest zepsuta, przez co muszą korzystać ze wspólnej łazienki mieszczącej się w głównym budynku. Dla dzieci wychodzenie za potrzebą w nocy do innego budynku jest bardzo nieprzyjemnym doświadczeniem.

- W pokoju głównym utrudnieniem jest brak miejsca. Żeby dzieci mogły jeść, muszą siedzieć na łóżkach. Wszystko jest w pudełkach. Nauka szkolna też jest wyzwaniem. Wiele prac domowych wymaga internetu, a nie ma tutaj wifi. Skontaktowałem się ze szkołą i opowiedziałem im o naszej sytuacji, bo nie chciałem, by dzieci wpadły w kłopoty. Wszystko jest wyzwaniem. Czasami trzeba czekać do godziny 11, żeby przygotować śniadanie, bo jest tak wiele osób stojących w kolejce, które też chcą skorzystać z udogodnień - mówi Tomasz. - Przed świętami powiedziałem dzieciom, że święty Mikołaj będzie w stanie je znaleźć. Staram się coś zrobić, postawiłem małą choinkę na półce i świąteczne lampki w oknie. Chcę spróbować uczynić to miejsce tak normalnym, jak to możliwe, ale to wszystko jest tak stresujące i przygnębiające... - dodaje.

Według raportu Shelter, najgorsza sytuacja jest w Londynie. Jedna na 53 osoby w stolicy Wielkiej Brytanii jest bezdomna. Poza Londynem najwyższy stopień bezdomności jest w Luton (jedna osoba bezdomna na 66 mieszkańców), Brighton (jedna na 78), Manchesterze (jedna na 81) i Birmingham (jedna na 96).

- To haniebne, że 274 tysiące osób są bez domu, a w związku z zakończeniem programów pomocowych dołączą do nich tysiące innych. Pokój w hostelu nie jest miejscem, w którym ludzie powinni się budzić w świąteczny poranek, ale niestety dla wielu to rzeczywistość - przyznała Neate.

Brytyjskie media informują, co należy zrobić, gdy zna się osobę w potrzebie. Najlepszym sposobem jest skontaktowanie się z organizacjami mogącymi zaoferować pomoc, takimi jak Streetlink. Można też wysłać wiadomość do władz lokalnych lub organizacji charytatywnej St Mungo's.

W przypadku, gdy osoba bezdomna wydaje się mieć mniej niż 18 lat, konieczny jest kontakt z policją, bądź z infolinią 999. Wiele władz lokalnych i organizacji charytatywnych prowadzi tzw. Protokół o Trudnych Warunkach Pogodowych (SWEP), który ma na celu zapewnienie awaryjnego zakwaterowania bezdomnym w czasie trudnych warunków atmosferycznych.

Wybrane dla Ciebie

Chińskie MSZ po rozmowach z Nawrockim: Pekin liczy na Polskę
Chińskie MSZ po rozmowach z Nawrockim: Pekin liczy na Polskę
Dron nad budynkami rządowymi. Komunikat premiera
Dron nad budynkami rządowymi. Komunikat premiera
"Bardziej niż kiedykolwiek". Papież zwrócił się wykorzystanych
"Bardziej niż kiedykolwiek". Papież zwrócił się wykorzystanych
Trwają manewry Zapad. Rosja ćwiczy artylerię w obwodzie królewieckim
Trwają manewry Zapad. Rosja ćwiczy artylerię w obwodzie królewieckim
Toruń. 1400 osób ewakuowanych z galerii. Runął sufit
Toruń. 1400 osób ewakuowanych z galerii. Runął sufit
Kaczyński uderza w Konfederację. "Polska by się rozpadła"
Kaczyński uderza w Konfederację. "Polska by się rozpadła"
Turysta spadł ze szlaku w Tatrach. Zginął na miejscu
Turysta spadł ze szlaku w Tatrach. Zginął na miejscu
Netanjahu grozi kolejnymi atakami na liderów Hamasu
Netanjahu grozi kolejnymi atakami na liderów Hamasu
Typhoony pojawią się nad Polską. Przyjechał szef MSZ Chin [SKRÓT DNIA]
Typhoony pojawią się nad Polską. Przyjechał szef MSZ Chin [SKRÓT DNIA]
Nagranie z radną z Gdańska w sieci. Dwa zawiadomienia o przestępstwie
Nagranie z radną z Gdańska w sieci. Dwa zawiadomienia o przestępstwie
Typhoony nad Polską. Nowa inicjatywa NATO
Typhoony nad Polską. Nowa inicjatywa NATO
Izrael kontynuuje naloty. Ofiary w Gazie i zniszczenia wieżowców
Izrael kontynuuje naloty. Ofiary w Gazie i zniszczenia wieżowców