27 ofiar zamachu terrorystycznego w Stambule
W Stambule w dwóch wybuchach - koło brytyjskiego konsulatu i brytyjskiego banku HSBC - zginęło co najmniej 27 osób, w tym brytyjski konsul generalny Roger Short. Ponad 450 osób zostało rannych. Taką liczbę ofiar podał wieczorem turecki minister spraw wewnętrznych Abdulkadir Aksu.
Biuro gubernatora Stambułu poinformowało, że terroryści użyli do zamachów półciężarówek wyładowanych materiałem wybuchowym. Władze tureckie mówią o "zorganizowanych atakach terrorystycznych", wiążąc je z sobotnimi zamachami na stambulskie synagogi.
Eksplozje nastąpiły przed filią brytyjskiego banku HSBC oraz koło brytyjskiego konsulatu. 12-kondygnacyjny wieżowiec konsorcjum bankowo-finansowego HSBC mieści się w centrum handlowym w nowoczesnej dzielnicy finansowej Levent. Konsulat brytyjski znajduje się w śródmiejskiej dzielnicy Beyoglu.
Oprócz Brytyjczyków i Turków, wśród ofiar są również osoby innych narodowości.
Według polskiego konsula generalnego w Stambule, Macieja Krycha, dotychczas nie ma informacji, aby w zamachach ucierpieli obywatele polscy.