250 osób zatrutych dopalaczami na Śląsku. Zatrzymano 9. osobę
Dziewiątą osobę podejrzaną w ostatnich dniach o handel dopalaczami zatrzymała śląska policja; troje z zatrzymanych zostało już aresztowanych. Od czwartku w regionie odnotowano 247 zatruć dopalaczami; najwięcej - 194 przypadki - w Katowicach.
Jak poinformował rzecznik katowickiej policji komisarz Jacek Pytel, w poniedziałek wieczorem zatrzymano 20-letniego mężczyznę, który najprawdopodobniej kierował handlem dopalaczami w mieszkaniu na katowickiej ul. Opolskiej.
Już wcześniej, w sobotę, zatrzymano tam dwie inne osoby. Na miejscu policjanci znaleźli m.in. środek "Mocarz", którego zażycie było - według dotychczasowych ustaleń - przyczyną zdecydowanej większości ostatnich zatruć w regionie. Zatrucia dopalaczami w woj. śląskim szczególnie nasiliły się od ostatniego czwartku.
- 20-latek jest podejrzany o posiadanie i handel dopalaczami. Był poszukiwany już od soboty, gdy w jego mieszkaniu znaleźliśmy ponad 140 gramów "Mocarza". Został zatrzymany, gdy jechał taksówką; miał przy sobie kilka porcji tego niebezpiecznego środka chemicznego przygotowanego do sprzedaży - relacjonował Pytel.
W poniedziałek policjanci wespół z celnikami przejęli też kilka adresowanych do 20-latka paczek. Znajdowało się w nich ponad 280 gramów "Mocarza", a także mniejsza ilość innych substancji. Wszystkie zostały przesłane do badań laboratoryjnych. 20-latek usłyszał m.in. zarzut sprowadzenia niebezpieczeństwa dla zdrowia lub życia wielu osób poprzez sprzedaż im niebezpiecznego specyfiku.
Wobec dwóch osób, które współpracowały z 20-latkiem przy sprzedaży dopalaczy, prokuratura zastosowała w poniedziałek wolnościowy środek zapobiegawczy. Policjanci wskazują, że współpracują z prokuraturą m.in. pod kątem rozszerzenia postawionych tym podejrzanym zarzutów o udział w nielegalnej grupie przestępczej.
Dotąd - prócz łącznie trzech osób związanych z mieszkaniem na katowickiej ul. Opolskiej - policja zatrzymała też w związku z dopalaczami trzy osoby w Bytomiu (to one zostały już aresztowane), a także trzy kolejne w Katowicach: dwie w mieszkaniu przy ul. Obrońców Westerplatte (wyrzucono tam wówczas przez okno plecak z 460 gramami różnych substancji psychoaktywnych) i jedną w centrum miasta (mężczyzna miał przy sobie kilka porcji dopalaczy).
Policja w poprzednich dniach zatrzymała też 37-latka z Żor, który trzykrotnie napadł z pistoletem gazowym w ręku na sklepy w regionie oferujące tzw. "wyroby kolekcjonerskie" (przy tej okazji zatrzymano też pracownika sklepu w Żorach handlującego substancjami psychotropowymi). 37-latek w trakcie rozbojów ukradł dopalacze, laptopa i pieniądze. W sobotę został aresztowany.
W wtorek rano Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego (WCZK) w Katowicach podało, że od czwartku w całym regionie odnotowano już 247 przypadków zatruć dopalaczami, najwięcej w Katowicach - 194. W Częstochowie było ich 29, w Sosnowcu - 21, a w Bielsku-Białej - 3. Dwie osoby przebywające w szpitalach nadal są w stanie krytycznym.
W środę po raz pierwszy obradować ma kierowany przez Śląskiego Kuratora Oświaty zespół roboczy, który ma m.in. przygotować działania profilaktyczne adresowane do dzieci i młodzieży. O powołaniu tego zespołu informował w poniedziałek, po posiedzeniu Wojewódzkiego Zespołu Zarządzania Kryzysowego, wojewoda śląski Piotr Litwa.
Według rzeczniczki kuratorium Anny Wietrzyk zespół ma dostarczyć wychowawcom i opiekunom dzieci przebywających na koloniach i półkoloniach materiały ze wskazówkami, jak rozmawiać m.in. o dopalaczach. - Nie wszyscy wiedzą jak takie zajęcia poprowadzić, albo jak je rozpocząć, aby odniosły skutek - powiedziała Wietrzyk.
Kuratorium akcentuje, że jednym z głównych wyzwań jest dotarcie do dzieci i młodzieży spędzających wakacje w miastach. - Dzieci, które nigdzie nie wyjechały, mają mnóstwo wolnego czasu, dlatego materiał ten trafi również do domów kultury czy ośrodków sportowych, które organizują różnorodne wakacyjne zajęcia - zaznaczyła Wietrzyk.
W poniedziałek wojewoda śląski podał, że w tym roku w regionie zarejestrowano już 905 przypadków zatruć dopalaczami (w całym ub. roku 602 przypadki). Największa ich liczba dotyczy młodzieży w wieku od 15 do 19 roku życia - 260; w przedziale wiekowym 20-24 - było 187 przypadków. Najmłodsi z zatrutych mieli 10 lat. Wśród dzieci w wieku 10-14 lat zarejestrowano 44 zatrucia dopalaczami.