2,5 mln złotych. Sędziowie SN zwrócili pieniądze
"Sędziowie, którzy zostali odesłani w stan spoczynku i wrócili do orzekania, zwrócili swoje odprawy" - informuje reporter RMF FM. Dziennikarz dowiedział się, że wszyscy sędziowie wywiązali się z tego obowiązku.
25.02.2019 | aktual.: 25.02.2019 13:48
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Chodzi o 20 prawników, którzy po przekroczeniu 65. roku życia przeszli w stan spoczynku. Taki zapis znalazł się w nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym przyjętej przez Sejm, która weszła w życie 1 stycznia. Rozwiązanie skrytykowała Komisja Europejska.
Sędziowie wrócą do orzekania
Teraz sędziowie wrócą do pracy. Prawnicy mieli czas do piątku, aby oddać odprawy oraz ekwiwalenty za urlopy. Ze zwrotów, do budżetu państwa wpłynęło ponad 2,5 mln złotych. Kwoty były zróżnicowane ze względu na stanowisko.
I tak Pierwsza Prezes Sądu Najwyższego z samej odprawy otrzymała niecałe 175 tys. złotych. Kwota ta odpowiada sześciomiesięcznej pensji prof. Małgorzaty Gersdorf. Za jeden niewykorzystany dzień urlopu sędziowie Sądu Najwyższego zwracali między 1200 a 1500 złotych.
Spór o sądownictwo
Komisja Europejska wielokrotnie krytykowała reformę wymiaru sprawiedliwości forsowaną przez PiS. Powoływała się m.in. na jej niezgodność nie tylko z polską Konstytucją, ale także unijnymi traktatami. W końcu sprawę zdecydowano się skierować do unijnego Trybunału Sprawiedliwości. Ten w październiku zadecydował o częściowym zawieszeniu przepisów dot. przechodzenia w stan spoczynku. Nakazał Polsce przywrócenia tych prawników do orzekania w sądzie.
Polski parlament miesiąc później przyjął kolejną nowelizację, tym razem uznali "służbę na stanowisku sędziego SN (...) za nieprzerwaną".
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Źródło: RMF FM