25 lat więzienia za oblanie kobiety kwasem. Stalker skazany za brutalny atak
Łódzki sąd okręgowy skazał na 25 lat więzienia mężczyznę, który oblał kwasem siarkowym 39-letnią kobietę. Skazany będzie mógł się ubiegać o wyjście na wolność po 20 latach odbywania kary. Wyrok nie jest prawomocny.
Do zdarzenia doszło w sierpniu 2016 roku w dniu, w którym przed Sądem Rejonowym dla Łodzi-Śródmieścia po raz kolejny miała się odbyć rozprawa przeciwko mężczyźnie oskarżonemu o nękanie 39-letniej kobiety. Miał on umieszczać wpisy i komentarze w internecie, a także wysyłać obraźliwe e-maile, SMS-y i podejmować próby nawiązania połączeń telefonicznych.
Pokrzywdzonej i 51-letniego oskarżonego nie łączyły żadne bliższe relacje - jedynie przez pewien czas mieszkali w tej samej okolicy.
Gdy kobieta, w oczekiwaniu na rozpoczęcie rozprawy, siedziała przed salą rozpraw, nieoczekiwanie podszedł do niej oskarżony i oblał jej twarz kwasem siarkowym. Następnie, nic nie mówiąc, zapalił papierosa. Z relacji świadków wynikało, że mężczyzna stwierdził, iż zrobił to, co zaplanował wcześniej i to jest tylko jedna z czterech kar, jakie przewidział dla kobiety.
Kwas siarkowy mężczyzna wniósł na teren sądu w słoiku po kawie. Substancja spowodowała u kobiety rozległe poparzenia twarzy, oka, klatki piersiowej oraz tułowia. Poszkodowana trafiła do jednego z łódzkich szpitali, a następnie przetransportowano ją do Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich.