50‑latek, który oblał kobietę kwasem zostanie przebadany psychiatrycznie
• Robert W., który w poniedziałek w łódzkim sądzie oblał kobietę kwasem, zostanie przebadany psychiatrycznie
• 50-latek czekał w sądzie na rozprawę, podczas której miał odpowiadać za nękanie swojej ofiary
• Mężczyzna wyznał, że przed dokonaniem ataku testował żrącą substancję na sobie
• Zdaniem świadków 50-latek stwierdził, że to jedna z czterech kar, jakie przewidział dla kobiety
Prokuratura w Łodzi zleci badanie psychiatryczne 50-letniego Roberta W., który na sądowym korytarzu oblał kobietę żrącą substancją - podaje RMF. Śledczy potrzebują specjalistycznej opinii lekarskiej, żeby stwierdzić, czy mężczyzna jest poczytalny i może odpowiedzieć za swoje działanie.
Na wtorkowym posiedzeniu sądu dotyczącym aresztu sprawca mówił, że kwas testował na sobie, żeby stwierdzić, czy jest wystarczająco silny, by spowodować dotkliwe poparzenia. Jak informuje RMF, mężczyzna był wcześniej notowany za rożne przestępstwa.
Do zdarzenia doszło w sądzie rejonowym przy al. Kościuszki w Łodzi, gdzie oboje - Robert W. i Katarzyna D. czekali na rozprawę, podczas której 50-latek miał odpowiadać za nękanie swojej ofiary. Mężczyzna podszedł do kobiety i oblał jej twarz kwasem siarkowym.
Następnie, nic nie mówiąc, zapalił papierosa. Z relacji świadków wynika, że stwierdził, iż zrobił to, co zaplanował wcześniej i że to jedna z czterech kar, jakie przewidział dla kobiety.
Substancja spowodowała rozległe poparzenia twarzy, oka, klatki piersiowej oraz tułowia kobiety. Przewieziono ją do jednego z łódzkich szpitali, a następnie przetransportowano do Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich.