25 lat więzienia dla sprawców zabójstwa w Kędzierzynie-Koźlu

Przy uwzględnieniu wszystkich realiów - przygotowania, przeprowadzenie, ukrycia ciała i zacierania śladów, kary 25 lat pozbawienia wolności dla głównych oskarżonych są sprawiedliwe - mówił uzasadniając wyrok sędzia.

Do zabójstwa doszło w grudniu 1998 roku. Wtedy w Kędzierzynie - Koźlu w mieszkaniu Damiana B. spotkali się; ofiara Arkadiusz W. oraz Damian B. i Leszek G. Dwaj sprawcy zaatakowali ofiarę bijąc ją po całym ciele a następnie udusili sznurkiem. Zwłoki owinęli w dywan i wrzucili do Odry. W pozbyciu się ciała pomagali inni mężczyźni skazani przez sąd.

Wobec dwóch głównych oskarżonych prokurator wnioskował o dożywocie. Kara bezterminowa byłaby karą nie uwzględniającą jednak pewnych okoliczności pozytywnych - choćby niekaralności tych oskarżonych - uzasadniał sędzia. Damian B. i Leszek G. zostali uznani za winnych zabójstwa kwalifikowanego.

Sąd uznał, że postępowanie oskarżonych nie nosiło znamion szczególnego okrucieństwa. Tu mamy taką sytuację, kiedy od rozboju, który przerodził się w intensywną bójkę pomiędzy oskarżonymi a pokrzywdzonym doszło w efekcie do zadania śmierci - mówił sędzia.

Jednym ze skazanych jest były policjant Mariusz K., który zatajał dowody w sprawie. Został on skazany na 3 lata pozbawienia wolności. Sędzia podkreślał, że na niekorzyść oskarżonego przemawiała szczególna rola życiowa jaką wówczas pełnił. (kar)