23-letnia mieszkanka Gniezna oszukała w Internecie tysiąc osób

Pierwszy zarzut oszustwa 23-letnia mieszkanka Gniezna usłyszała pod koniec października 2015 r. Już wtedy policjanci z Wydziału do Walki z Przestępstwami Gospodarczymi ustalili, że kobieta korzystała z dwóch portali ogłoszeniowych, na których podawała dane personalne innych, zmyślonych przez siebie osób.

- Oferowała w atrakcyjnych cenach do sprzedaży obuwie znanych marek oraz kurtki i płaszcze. Jednak opłacone towary nigdy nie trafiały do kupujących. Wyłudzone pieniądze 23-latka gromadziła na kilku różnych kontach bankowych - opisuje Anna Osińska, oficer prasowy gnieźnieńskiej policji. - Pomimo zastosowania przez prokuratora dozoru policyjnego, podejrzana nie zaprzestała przestępczej działalności - dodaje.

Policjanci prowadzący śledztwo ustalili liczne rachunki bankowe, na które wpływały pieniądze od pokrzywdzonych. Na podstawie zgromadzonych w tej sprawie materiałów wszczęto postępowanie przygotowawcze dotyczące niekorzystnego rozporządzenia mieniem. Pokrzywdzone osoby wpłacały na konta oszustki kwoty wynoszące od 15 do 200 złotych. Policjanci szacują, że ofiarą oszustki mogło paść nawet tysiąc osób w całej Polsce.

W minionym tygodniu funkcjonariusze przedstawili 23-latce 40 zarzutów o oszustwo, które w toku prowadzonego dochodzenia będą uzupełniane o dalsze czyny.

- Z uwagi na niestosowanie się podejrzanej do wcześniej zastosowanych środków stróże prawa wystąpili również z wnioskiem do prokuratury o zastosowanie najsurowszego środka zapobiegawczego, jakim jest tymczasowy areszt - wyjaśnia Osińska.

Prokuratura wniosek o areszt skierowała do sądu, który zdecydował, że kobieta najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie. Za oszustwo grozi nawet do 8 lat pozbawienia wolności.

Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .