23-letni pracownik Google oszczędza 90% pensji śpiąc w... ciężarówce.
• 23-letni Brandon, inżynier pracujący dla Google, nocuje w ciężarówce stojącej na firmowym parkingu
• Dzięki temu młody Amerykanin oszczędza około 90% swojej pensji
• Czynsze w okolicy siedziby firmy to około 2000 dolarów miesięcznie
23-letni Brandon spełnił marzenie wielu informatyków zatrudniając się w Google'u, czołowej marki branży internetowej. Oprócz prestiżu i przyzwoitego wynagrodzenia praca dla branżowych gigantów często wiąże się też z poważnymi wydatkami. Ceny nieruchomości w otoczeniu siedzib Google'a czy Facebooka zazwyczaj gwałtownie wzrastają. Brandon twierdzi, że za mieszkanie w pobliżu siedziby pracodawcy kosztowałoby go około 2000 dolarów miesięcznie.
23-latek wpadł na pomysł jak uniknąć horrendalnego czynszu i postanowił zamieszkać w ciężarówce stojącej na firmowym parkingu. Brandon oszczędza na czym tylko się da. Prawie nie korzysta z prądu, ponieważ jego służbowy laptop wytrzymuje bez ładowania całą noc. Poziom baterii uzupełnia więc w biurze. Informatyk musi też oszczędzać, żeby spłacić kredyt studencki (z 22 tys. dolarów spłacił już ok. 6 tys.).
Pomysł Brandona to nie kwestia młodzieńczej fantazji. Mężczyzna twierdzi, że wyrzucanie pieniędzy na czynsz nie ma większego sensu i od codziennych wygód woli skupić się na swojej przyszłości. Udaje mu się też odłożyć pieniądze na oferowane przez San Francisco rozrywki. Poza tym dotarcie do pracy to kilkanaście sekund spaceru zamiast godzin spędzonych w korkach.
Jest jeszcze jedna zaleta nietypowego mieszkania. Brandon planuje odbyć w przyszłości podróż dookoła świata. Jak przyznaje taki tryb życia przygotuje go na sypianie nawet w najbardziej skrajnych warunkach. 23-latek nie wie, jak długo potrwa jego eksperyment. "Trwa już 5 miesięcy i nie widzę powodu, żeby z tym skończyć" - przyznaje.