23% dorosłych Polaków mówi, że padła ofiarą przemocy
Ponad jedna piąta (23%) dorosłych
Polaków deklaruje, że padła ofiarą przemocy. Co dziesiąty (10%) doświadczył agresji na ulicy, ale nie w pobliżu domu,
natomiast co czternasty (7%) w najbliższej okolicy miejsca
zamieszkania - wynika z najnowszych badań CBOS.
W domu z atakami przemocy - jak podkreśla CBOS - spotkało się 6% ankietowanych, a co dwudziesty (5%) padł ofiarą przemocy w restauracji, kawiarni czy na dyskotece.
Według CBOS mniej liczne grupy doświadczały agresji w pracy bądź w szkole, w środkach komunikacji lub jakimś innym miejscu (po 3%) badanych. W ocenie CBOS mężczyźni znacznie częściej niż kobiety przyznają, że zdarzyło im się paść ofiarą agresji (odpowiednio: 28% i 18%).
Jedna trzecia kobiet (33%) deklaruje, że zna przynajmniej jedną kobietę, która podczas konfliktów małżeńskich bywa bita przez męża. Połowa z tej grupy (17% ogółu kobiet) zna przynajmniej kilka takich kobiet, a więc prawdopodobnie żyje w środowisku, w którym przemoc jest normą.
W ciągu ostatnich czterech lat - jak podaje CBOS - zmniejszył się odsetek pań, które znają bite kobiety o 8 pkt procentowych.
Z badań CBOS wynika, że większość dorosłych (68%) przyznaje, że w ich domach zdarzają się różnego rodzaju konflikty, sprzeczki lub awantury. W większości gospodarstw domowych, w których mają miejsce ujawnione konflikty, są one jedynie sporadyczne. Kilka razy w miesiącu lub częściej kłóci się 19% dorosłych. Najczęstszą przyczyną kłótni są sprawy finansowe - brak pieniędzy, spory co do tego, na co je wydać.
W ocenie CBOS od jedenastu lat systematycznie zmniejsza się grupa rodziców przyznających, że czasem biją dzieci, wzrasta natomiast odsetek tych, którzy twierdzą, że ich dziecko nigdy nie dostało lania (z 43% w roku 1998 do 69% obecnie).
Sondaż CBOS został przeprowadzony w dniach 5-11 lutego tego roku na liczącej 1048 osób reprezentatywnej próbie losowej dorosłych mieszkańców Polski.