21-latek przejechał psa autem. Jest areszt tymczasowy dla mężczyzny
Kierowca spod Sycowa, który przejechał samochodem psa, najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie. Do sądu trafił wniosek w tej sprawie. Wcześniej Rafał B. usłyszał zarzuty za zabicia psa ze szczególnym okrucieństwem.
Sprawa dotyczy mężczyzny, który samochodem przejechał psa. Zwierzę nie przeżyło. Działacze Fundacji "Oleśnickie Bidy" otrzymali w niedzielę nagranie ze zdarzenia. Zareagowali błyskawicznie składając na policji zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa. Kierowca został zatrzymany kilka godzin później i przyznał się do winy. Tego samego dnia Rafał B. został zwolniony z pracy.
W poniedziałek mężczyzna usłyszał zarzut zabicia psa ze szczególnym okrucieństwem. Grozi mu za to pięć lat więzienia. Jak podaje portal olesnica.naszemiasto.pl we wtorek podejrzany został przewieziony do prokuratury na posiedzenie sądu. Prokuratura Rejonowa skierowała do sądu wniosek o areszt tymczasowy dla 21-latka. Sędzia zdecydował, że Rafał B. spędzi w areszcie najbliższe trzy miesiące.
Rodzina mężczyzny poinformowała w oświadczeniu, że w związku z brutalnym zabójstwem czworonoga przez 21-latka spotykają się z "agresją, atakami, a nawet groźbami, powodującymi obawy o ich życie". W związku z tym proszą o uszanowanie ich prywatności i chcą, aby nikt "nie wyładowywał na nich złości związanej ze śmiercią psa, bo nie ponoszą winy za działanie ich syna i brata".
Zobacz także: Ostre słowa Piotra Dudy o Aleksandrze Dulkiewicz. Jarosław Sellin komentuje
Źródło: olesnica.naszemiasto.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl