Kapitan pozostał na statku do końca
Rosnący przechył i ciężkie warunki pogodowe uniemożliwiły załodze spuszczenie szalup, mimo to prowadzono akcję ratunkową. Na wodę spuszczono siedem tratw. Kapitan, pierwszy oficer Roger Janicki i trzeci oficer Janusz Lewandowski do końca pozostali na mostku kapitańskim. Ok. godz. 11.00 prom zatonął.