Polska20-lecie TK bez udziału władz

20‑lecie TK bez udziału władz

W uroczystości 20-lecia orzecznictwa Trybunału Konstytucyjnego nie biorą udziału przedstawiciele najwyższych władz państwowych. Prezydent Lech Kaczyński, premier Kazimierz Marcinkiewicz i marszałek Sejmu Marek Jurek nie stawili się na uroczystość, choć zostali na nią zaproszeni.

29.05.2006 | aktual.: 29.05.2006 20:59

W imieniu Kancelarii Prezydenta na uroczystości pojawił się minister Robert Draba. Również Kancelaria Premiera i biuro marszałka Sejmu przysłały swoich przedstawicieli.

Prezydent był chory

Nieobecny z powodu choroby prezydent Lech Kaczyński w liście do sędziów napisał, że Trybunał zajmuje znaczące miejsce w systemie ustrojowym Polski, pełniąc rolę jednego z gwarantów praworządności. "Powołanie Trybunału Konstytucyjnego w 1985 roku dokonało się w rzeczywistości autorytarnej i w zamyśle ówczesnej władzy miało charakter w dużej mierze fasadowy. Było w pewnej mierze zalążkiem przyszłych przemian ustrojowych. Było to, choć w sposób bardzo ograniczony, odbiciem postulatów 'Solidarności'" - napisał prezydent.

Premier spotkał się z górnikami

Powodem nieobecności premiera było spotkanie z górnikami. Rzecznik rządu, Konrad Ciesiołkiewicz, wyjaśnił, że premier wybrał spotkanie z przedstawicielami największych central górniczych na prośbę ministra gospodarki. Rozmowy dotyczyły górniczego referendum w sprawie wypłat z zysku za 2005 rok. Rzecznik zaznaczył, że sprawa górników w tej sytuacji wydała się być ważniejsza niż uroczystośći Trybunału. Zdaniem Ciesiołkiewicza odmowa spotkania z górnikami, którzy przyjechali do Warszawy, zostałaby odebrana jako lekceważenie tego środowiska.

Natomiast marszałek Sejmu Marek Jurek napisał, że TK jest "niezastąpioną instytucją, która realizuje zasadę rządów prawa w tym, co odnosi się do ochrony nadrzędności Konstytucji wobec całości przepisów prawa".

Prof. Safjan powiedział dziennikarzom, że choć docenia, iż władze wystosowały listy do sędziów Trybunału, to jednak nie zastąpią one faktycznej obecności. Tak się widocznie znowu ułożyły losy najwyższych dostojników w państwie, że nie mogli przybyć w tym samym czasie do Trybunału - powiedział, nawiązując do faktu, że wiosną na corocznym Zgromadzeniu Ogólnym TK również nie było przedstawicieli najwyższych władz; przybyli wicemarszałkowie Sejmu i Senatu.

Zoll: to niedobry sygnał lekceważenia konstytucji

Według byłego prezes Trybunału prof. Andrzeja Zolla, nieobecność najwyższych władz państwowych na uroczystości jest niedobrym sygnałem. To niedobry sygnał obrażania się, lekceważenia prawa i konstytucji - ocenił prof. Zoll w rozmowie z dziennikarzami. Przypomniał, że 10. rocznica orzecznictwa TK, która przypadała w okresie jego kadencji, świętowana była w gronie najważniejszych osób w państwie.

W obchodach biorą natomiast udział byli i obecni sędziowie Trybunału Konstytucyjnego, rzecznik praw obywatelskich profesor Janusz Kochanowski, prezes Sądu Najwyższego, wiceprezes Naczelnego Sądu Administracyjnego, prezes Krajowej Rady Sądownictwa a także przedstawiciel NIK. Na uroczystość przybył też były premier Tadeusz Mazowiecki i Nuncjusz Apostolski w Polsce arcybiskup Józef Kowalczyk.

Od kilku miesięcy toczy się otwarty spór między politykami a Trybunałem Konstytucyjnym. Rozpoczął się od orzeczenia w sprawie forsowanej przez PiS ustawy medialnej. Trybunał stwierdził jej niekonstytucyjność. Później było orzeczenie w sprawie ustawy o adwokaturze, również uchylonej przez Trybunał. Politycy PiS-u otwarcie przyznawali, że orzeczenia Trybunału im się nie podobają.

Spór zaostrzyła nieobecność najwyższych przedstawicieli państwa: prezydenta Lecha Kaczyńskiego, marszałka Sejmu, premiera i ministra sprawiedliwości podczas dorocznego Zgromadzenia Ogólnego sędziów Trybunału.

Trybunał Konstytucyjny powstał w 1985 roku, ale datą, która wyznacza początek działalności jest 28 maja 86 roku. Tego dnia Trybunał wydał pierwsze orzeczenie dotyczące wysokości opłat, jakie ponoszą lokatorzy mieszkań komunalnych. Wyrok, który został wydany jeszcze w PRLu od razu wywołał dyskusję, gdyż Trybunał uznał go za niezgodny z prawami obywateli.

Wydarzenia TV POLSAT

Więcej na ten temat w serwisie Wydarzenia.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)