Kilka podejrzanych pakunków
Tuż po wybuchach ratownicy, obserwatorzy i pozostali uczestnicy biegu ruszyli na pomoc poszkodowanym. Maraton został przerwany, a okolica została zamknięta przez policję. Saperzy przystąpili do przeszukiwania terenu.
Krótko po zamachu bostońska policja wytypowała podejrzanie zachowującego się studenta z Arabii Saudyjskiej, który szybko próbował uciec z miejsca zdarzenia. Po przesłuchaniu i przeszukaniu mieszkania Saudyjczyk został oczyszczony z podejrzeń.