Do zdarzenia doszło we wtorek w mieście Madras na południu Indii. Uzależniony od alkoholu 57-latek został sam w mieszkaniu ze swoją 18-letnią córką, gdy 27-letni syn wyszedł do pracy. Matka dzieci zmarła kilka lat temu.
Mężczyzna najpierw poprosił córkę o wodę, a następnie zaprosił ją do swojego łóżka. Gdy ta stanowczo odmówiła, chwycił za nóż i grożąc dziewczynie próbował ją zgwałcić. Jednak 18-latka wyrwała ostrze z rąk pijanego ojca i kilka razy dźgnęła go w brzuch.
57-latek upadł na podłogę i stracił przytomność z powodu utraty krwi. Przestraszona dziewczyna zadzwoniła do starszego brata i o wszystkim mu opowiedziała. Ten z kolei zawiadomił policję.
Przybyli na miejsce funkcjonariusze zatrzymali 18-latkę. Zdaniem jednego z policjantów, zaatakowana przez ojca dziewczyna "nie miała innego wyjścia". - Wszystko wskazuje na to, że działała w obronie własnej - powiedział stróż prawa cytowany przez "Times of India". Na razie sąd zadecydował, że nastolatka pozostanie w areszcie.
NaSygnale.pl: Mieszkańcy Szczecina w szoku! 19-latek zabił trzy osoby
