15-latka odrzuciła jego zaloty. 17-latek zabił ją maczetą

Makabryczne sceny rozegrały się w Croydon na południu Londynu 27 września po godzinie 8:30 czasu lokalnego. Tego ranka grupa uczniów elitarnej placówki Old Palace of John Whitgif była w drodze do szkoły. Wśród nich była 15-letnia Eliyanna - wszyscy jechali piętrowym autobusem. Mieli być w szkole o godzinie 8:45, z przystanku do budynku mieli już tylko kilka kroków.

Z zeznań świadków wynika, że w pewnym momencie między parą nastolatków wywiązała się kłótnia. Jak ustalono, 17-latek usiłował wręczyć byłej dziewczynie bukiet kwiatów i miłosny list, ale ta odrzuciła jego zaloty. Podobno zamierzała mu oddać jego rzeczy i uciąć kontakt. Nagle, po wyjściu z autobusu, 17-latek zaatakował 15-latkę długim, ząbkowanym nożem - przypominającym maczetę.

Nastolatka została zamordowana na ruchliwej ulicy w godzinach porannego szczytu, na oczach pasażerów autobusu i pozostałych uczniów.

Kierowca autobusu i pasażerowie desperacko próbowali ratować młodą dziewczynę. Niestety, ofiara zmarła na miejscu. Sprawca uciekł, porzucając kwiaty i liścik miłosny. Policjanci zatrzymali go 75 minut później.

- Nie można zrozumieć bezsensownego morderstwa 15-letniej dziewczynki, która była w drodze do szkoły - powiedział w rozmowie z dziennikarzami obecny na miejscu zbrodni komisarz policji metropolitalnej, Mark Rowley.

To już 15 zabójstwo nastolatka w Londynie w tym roku. Według danych policji, między sierpniem 2022 a 2023 r., w Croydon zarejestrowano więcej przestępstw z użyciem noża, niż w jakiejkolwiek innej dzielnicy (aż 211). Burmistrz Londynu, Sadiq Khan, wyraził głęboki smutek i obiecał kontynuować walkę z przestępczością.

Źródło: Daily Mail, BBC