Dramat za Odrą. 6‑latek nie żyje, aresztowano 14‑latka
W Meklemburgii-Pomorzu Przednim aresztowano czternastolatka podejrzanego o zabicie sześcioletniego chłopca.
27.09.2023 | aktual.: 27.09.2023 13:43
Do makabrycznego odkrycia w niemieckim Pragsdorfie (Meklemburgia-Pomorze Przednie) doszło 14 września. W krzakach znaleziono sześciolatka z poważnymi ranami kłutymi. Wcześniej rodzice zgłosili zaginięcie dziecka. Chłopiec nie wrócił o umówionej porze do domu po grze w piłkę na boisku.
Mimo prób reanimacji dziecka, w szpitalu stwierdzono zgon. Sekcja zwłok wykazała, że zmarł z powodu licznych ran kłutych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Podejrzany czternastolatek
W kręgu podejrzanych znalazł się czternastolatek, gdyż był ostatnią osobą, która widziała chłopca żywego. Ponadto podczas przesłuchania plątał się w zeznaniach.
Przeszukanie mieszkania czternastolatka krótko po zdarzeniu nie potwierdziło najpierw podejrzeń wobec niego. Sytuacja uległa zmianie po tym, jak w pobliżu miejsca zbrodni znaleziono nóż, na którym oprócz śladów krwi i włókien ofiary znaleziono także ślady DNA, które najprawdopodobniej pochodzą od czternastolatka. We wtorek rano (26.9.2023) wydano wobec niego nakaz aresztowania.
Domniemany sprawca w areszcie
Aktualnie nastolatek przebywa w areszcie śledczym. Policja ma nadzieję, że dalsze śledztwo dostarczy informacji na temat motywu zbrodni. Za radą swojego obrońcy nastolatek odmówił zeznań.
Jako uczeń szkoły specjalnej w przeszłości wyróżniał się on agresywnym zachowaniem wobec innych dzieci. Podczas wtorkowej konferencji prasowej w Neubrandenburgu jeden ze śledczych stwierdził, że być może dokonane przestępstwo ma związek z agresywnym zachowaniem nastolatka. Jak podkreślił, zabójstwa dokonano z "niezwykłą brutalnością i okrucieństwem". Kiedy znaleziono chłopca, był on w tak ciężkim stanie, że nie miał szans na przeżycie.
Po śmierci sześciolatka komisja ds. zabójstw wielokrotnie przesłuchiwała licznych mieszkańców niewielkiego Pragsdorfu oraz szeroko przeszukiwała miejsce zbrodni przy pomocy psów tropiących i nurków. Wielu mieszkańców uczestniczyło w poszukiwaniach zaginionego chłopca.
Źródło: Deutsche Welle/Alexandra Jarecka