15 izraelskich żołnierzy zginęło w Libanie
Co najmniej 15 izraelskich
żołnierzy zginęło w wyniku ostrzału rakietowego i starć z
hezbollahami w południowym Libanie - donoszą arabskie media.
Telewizja Al-Dżazira podała, że w zaciekłych starciach z bojownikami Hezbollahu blisko granicy libańsko-izraelskiej zginęło 11 izraelskich żołnierzy. Według telewizji Hezbollahu Al-Manar, śmierć w tych walkach poniosło 12 Izraelczyków.
Wcześniej telewizja Al-Arabija informowała, że czterech izraelskich żołnierzy zginęło w wyniku ostrzału rakietowego w wiosce libańskiej Aita al-Szaab. Izraelskie źródła nie potwierdziły jak dotychczas informacji o ofiarach śmiertelnych w tym incydencie.
Rzeczniczka izraelskiej armii powiadomiła, że w środowych walkach z hezbollahami zostało "poszkodowanych" 15 żołnierzy.
Z kolei izraelska policja poinformowała, że w środę na północny Izrael spadło 97 rakiet wystrzelonych przez hezbollahów z terenu Libanu. Pociski nie spowodowały ofiar w ludziach.
W sumie od początku konfliktu izraelsko-libańskiego, który wybuchł 12 lipca, policja izraelska doliczyła się 3333 rakiet, które uderzyły w północny Izrael.