Świat14-latek zabił sztachetą 52-latka - sąd nie miał litości

14‑latek zabił sztachetą 52‑latka - sąd nie miał litości

Australijski sąd na dożywocie skazał nastolatka, który bez żadnego powodu zabił sztachetą niewinnego człowieka - podaje agencja Australian Associated Press.

15.12.2010 | aktual.: 15.12.2010 20:13

Do zabójstwa doszło w lipcu 2008 roku w Brisbane (zachodnia Australia), sprawca miał wtedy 14-lat. Jest najmłodszym przestępcą skazanym na dożywocie w australijskim stanie Queensland.

Nastolatek i jego starszy o trzy lata kolega odurzyli się oparami farby i wypili butelkę burbona. Potem bez żadnego powodu zaatakowali przechodzącego 52-letniego mężczyznę. 14-latek zadał mu siedem ciosów w głowę wyrwaną z płotu sztachetą, a jego kompan skakał po ciele ofiary. Napadnięty mężczyzna był bez szans, zmarł na miejscu z powodu rozległych obrażeń.

Z powodu niespotykanej brutalności czynu, obaj odpowiadali przed sądem jak dorośli. Wcześniej starszy z chłopców został skazany na dożywocie, teraz taki sam wyrok usłyszał młodszy. Obaj nie wyrazili skruchy i nie przyznali się do winy - pisze Australian Associated Press.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
nastolatekAustraliazabójstwo
Zobacz także
Komentarze (189)